Nie uwierzycie, ile słów wypowiedział Keanu Reeves w filmie John Wick 4

Radosław Krajewski
2023/03/28 12:20
3
0

Studio nie płaciło mu za gadanie.

John Wick 4 podbił kina na całym świecie, ustanawiając nowy rekord otwarcia dla serii. Produkcja w miniony weekend cieszyła się ogromnym zainteresowaniem widzów, którzy złaknieni byli bezkompromisowej i widowiskowej akcji. Okazuje się, że aż 90% popisów kaskaderskich wykonał sam Keanu Reeves. Aktor miał pełne ręce roboty i zamiast uczyć się kwestii na pamięć, to musiał zapamiętać skomplikowane i wymagające choreografie walk. Nic więc dziwnego, że Reeves wypowiada w całym filmie raptem 380 słów.

Nie uwierzycie, ile słów wypowiedział Keanu Reeves w filmie John Wick 4

Milczący John Wick

The Wall Street Journal przedstawiło statystyki dotyczące linii dialogowych wypowiadanych przez aktora w Johnie Wicku 4. Dziennik policzył, że przez 169 minut, czyli 2 godzin i 49 minut (licząc z napisami końcowymi), Keanu Reeves wypowiedział zaledwie 380 słów w 103 liniach dialogowych. Prawie jedna trzecia tych dialogów składa się z jednego słowa. Co ciekawe w trwającej 101 minut pierwszej części, a więc krótszym o ponad godzinie metrażu, Keanu Reeves wypowiada 484 słowa.

GramTV przedstawia:

Około 10% dialogów Johna Wicka z czwartej części serii pojawiło się w zwiastunie filmu. Tym samym główny bohater w 2,5-minutowym trailerze mówi więcej, niż w pierwszych 25 minutach Johna Wicka 4.

W pierwotnym scenariuszu John Wick miał o połowę więcej dialogów, niż ostatecznie znalazło się w filmie. Chad Stahelski i Keanu Reeves zdecydowali się jednak je usunąć, a jednym z przykładów jest scena z markizem de Gramontem, podczas ustalania zasad pojedynku. W niej John Wick miał o 50% więcej kwestii do wypowiedzenia.

Komentarze
3
dariuszp napisał:

Reeves nie jest dobrym aktorem. Można to naprawdę dobrze zobaczyć np. w Cyberpunk 2077 gdzie jako Silverhand miał być haryzmatycznym wkurzonym rockerem. I niestety każda linia dialogowa która miała brzmieć jakby był wkurzony wypada płasko i nieciekawie.

No a dziwisz się? Teoretycznie biorąc pod uwagę fabułę CP2077 to miał prawo być wkurzonym i zirytowanym rockerem biorąc pod uwage sytuację, w której Silverhand się znalazł. No i takiego jak najbardziej Reeves grał xd

dariuszp
Gramowicz
28/03/2023 13:19

Reeves nie jest dobrym aktorem. Można to naprawdę dobrze zobaczyć np. w Cyberpunk 2077 gdzie jako Silverhand miał być haryzmatycznym wkurzonym rockerem. I niestety każda linia dialogowa która miała brzmieć jakby był wkurzony wypada płasko i nieciekawie.

I on chyba to rozumie bo głównie wybiera role gdzie gra stoicką, małomówną postać co sprawia że przedstawianie skomplikowanych emocji zwyczajnie nie jesst mu potrzebne.

Czwórka stawia na akcję która jest świetna. I historia ma pięknie wykonane zakończenie. Nic tylko iść do kin.

wolff01
Gramowicz
28/03/2023 13:16

Taaa...

:)




Trwa Wczytywanie