Rodzina Mitchellów znów stanie naprzeciw technologicznej apokalipsy. Sony Pictures Animation oficjalnie potwierdziło prace nad sequelem nominowanego do Oscara filmu Mitchellowie kontra Maszyny, który był jednym z największych animowanych hitów Netflixa w 2021 roku.
Mitchellowie kontra Maszyny
Mitchellowie kontra Maszyny wrócą w sequelu
Za reżyserię drugiej części odpowiadają Guillermo Martinez (kierownik fabuły pierwszego filmu) oraz JP Sans (Pan Wilk i spółka 2). Dla Martineza będzie to reżyserski debiut. Scenariusz piszą Wendy Molyneux i Lizzie Molyneux-Logelin (Daleka Północ), znane jako siostry Molyneux. Produkcja ma ruszyć na początku 2026 roku.
Podobnie jak w przypadku oryginału, Netflix zajmie się dystrybucją filmu w ramach umowy licencyjnej z Sony. Oba studia zapowiadają jeszcze ściślejszą współpracę kreatywną niż przy pierwszej części.
GramTV przedstawia:
Mitchellowie kontra Maszyny opowiadali historię rodziny, która przypadkowo zostaje ostatnią nadzieją ludzkości w walce z buntującą się sztuczną inteligencją. Film zdobył osiem nagród Annie, w tym za najlepszy film animowany, a także nominację do Oscara. Produkcja zachwyciła krytyków i widzów nie tylko emocjonalną fabułą, ale też unikalnym, ręcznie malowanym stylem animacji.
Sukces filmu sprawił, że widzowie od dawna wyczekiwali informacji o kontynuacji. Wśród producentów powracają Phil Lord i Christopher Miller (twórcy Spider-Verse), a producentem wykonawczym pozostaje Mike Rianda, współtwórca i reżyser oryginału. Na razie nie ujawniono szczegółów fabuły, ale jeśli druga część dorówna pomysłowości i energii pierwowzoru, Mitchellowie mogą ponownie podbić serca widzów i algorytmy Netflixa.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!