Gwiazda serii chciałaby wrócić do swojej roli, ale jak dotąd studio się z nią nie skontaktowało.
Jennifer Hale, jedna z najbardziej rozpoznawalnych głosowych aktorek w branży gier, otwarcie przyznała, że z przyjemnością ponownie pojawiłaby się w serii Mass Effect. W rozmowie z redakcją IGN artystka zdradziła, że nie otrzymała jeszcze żadnej propozycji od studia BioWare, ale gdyby tak się stało, nie wahałaby się ani chwili.
Mass Effect
Mass Effect 5 – Jennifer Hale chce wrócić do roli Sheparda
Aktorka podkreśliła, jak wiele znaczy dla niej ta marka i rola, która na stałe zapisała się w historii gier RPG:
Byłabym tam, zanim oni zdążyliby dokończyć zdanie – powiedziała Hale.
Hale przez lata użyczała głosu żeńskiej wersji komandor Shepard, znanej fanom jako „FemShep”. Jak wiemy z poprzednich materiałów, w Mass Effect 5 Shepard powróci. Gdyby jednak miało stać się inaczej, aktorka wyraziła chęć zagrania kogokolwiek w nowej grze.
Zagrałabym kogokolwiek. Kroganina, hologram, robaka, rozkładające się ciało – nie ma znaczenia. Kocham ten świat i jestem gotowa, kiedykolwiek będzie trzeba – przyznała z uśmiechem.
GramTV przedstawia:
Hale dodała również, że fani mogą mieć wpływ na decyzje twórców, jeśli głośno okażą swoje poparcie:
Im więcej osób powie im, czego chce, tym większe szanse, że to się wydarzy – zachęciła graczy do zwracania się bezpośrednio do BioWare.
Wygląda więc na to, że Mass Effect 5 nadal znajduje się we wczesnej fazie prac nad grą i twórcy jeszcze nie kontaktowali się z aktorami w sprawie ról głosowych. Istnieje również możliwość, że BioWare tym razem nie zamierza skorzystać z usług Jennifer Hale i nie przewidziano dla niej żadnej roli. Więcej o Mass Effect 5 powinniśmy dowiedzieć się podczas tegorocznego N7 Day, które przypada na 7 listopada.