Hayden Christensen ujawnił ciekawą historię, związaną z jego rolą w Gwiezdnych wojnach. Okazuje się, że aktor bardzo obawiał się konkurującego z nim, znanego aktora.
Hayden Christensen przeżywał ciężkie chwile, zanim ostatecznie usłyszał, że to on otrzymuje rolę, która przeszedł do historii. Ostatecznie to on zagrał Anakina Skywalkera, ale bardzo martwiły go krążące plotki, że występem w tej roli zainteresowany jest hollywoodzki gwiazdor.
W niedawnym wywiadzie dla Empire wyznał, że kiedy usłyszał plotki o tym, że Leonardo DiCaprio jest zainteresowany rolą Anakina, pomyślał, że jego szanse spadły do zera.
To tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że w tej roli wystąpi inny aktor. Przez cały proces przesłuchań, od pierwszego dnia mówiłem sobie, że nie dostanę tej roli. Po prostu nie było takiej możliwości. Myślę, że to prawdopodobnie bardzo mi pomogło, bo po prostu mnie uwolniło. na wiele sposobów. Dlatego też naprawdę było dla mnie zaskoczeniem, kiedy dostałem tę rolę.
Christensen był tak pewny swojej porażki w wyścigu o udział w Gwiezdnych wojnach, że podobno dopytywał swojego agenta, czy ma dla niego jakąś inną opcję, na wypadek porażki w castingu.
Czy jest może jakaś inna rola, którą teraz obsadzają, do której mógłbyś mnie wystawić? Ponieważ Anakin wydaje się nieosiągalny.
Z kolei DiCaprio w jednym z wywiadów w 2015 roku ujawnił, że George Lucas rzeczywiście zaproponował mu rolę Anakina Skywalkera, ale nie doszło do dalszych rozmów, ponieważ odrzucił propozycję. Jak sam stwierdził - „nie czuł się gotowy, aby podjąć się tej roli”.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!