George Lucas od dawna pozostaje jedną z najważniejszych postaci w historii kina. To on stworzył uniwersum Gwiezdnych wojen, które zrewolucjonizowało popkulturę i stało się jednym z największych fenomenów. Choć dla milionów fanów Lucas na zawsze pozostanie ojcem tej sagi, sam twórca nie ukrywa, że od dawna nie czuje się już związany z zarządzaniem franczyzą.
George Lucas
George Lucas nie myśli o Gwiezdnych wojnach i przyszłości serii
W rozmowie z Wall Street Journal podkreślił, że jego rola zakończyła się w momencie sprzedaży Lucasfilm koncernowi Disney w 2012 roku:
Disney przejął markę i nadał jej własny kierunek. Tak to działa.
To przejęcie za około cztery miliardy dolarów było jednym z najgłośniejszych wydarzeń w historii przemysłu filmowego. Dla Lucasa oznaczało zamknięcie pewnego etapu, zaś dla Disneya otwarcie drzwi do stworzenia nowej ery tej słynnej marki. Od tamtej pory powstało pięć filmów kinowych, w tym nowa trylogia, a także liczne seriale, które znacząco rozszerzyły fabularny świat Gwiezdnych wojen. Największym sukcesem telewizyjnym okazał się The Mandalorian, który przyciągnął miliony subskrybentów Disney+.
Lucas nie ukrywa, że dziś woli poświęcać czas własnym pasjom i inicjatywom:
Oczywiście, że to zostawiłem za sobą. Mam swoje życie. Buduję muzeum. To trudniejsze niż robienie filmów.
GramTV przedstawia:
Chodzi o Lucas Museum of Narrative Art, które powstaje w Los Angeles. Placówka ma zostać otwarta w 2026 roku i zaprezentować, jak opowieści wizualne kształtują społeczeństwa, inspirują wyobraźnię i budują wspólnoty. Lucas finansuje projekt z prywatnych środków i aktywnie uczestniczy w jego rozwoju. Muzeum ma stać się miejscem spotkań twórców i odbiorców sztuki narracyjnej z całego świata.
Tymczasem Disney nie zwalnia tempa i zapowiada kolejne kinowe premiery. Najbliższy film The Mandalorian & Grogu trafi na ekrany 26 maja 2026 roku. Historia opowie o dalszych losach łowcy nagród i jego niezwykłego towarzysza. Rok później, 28 maja 2027 roku, zaplanowano premierę kolejnego projektu zatytułowanego Star Wars: Starfighter w reżyserii Shawna Levy’ego, znanego z Deadpool & Wolverine.
Z perpsektywy czasu chyba jeden z najgorszych momentów dla popkultury w ostatnich latach. Mimo że fani by go zamęczyli mógł tego nie sprzedawać (oczywiście wtedy nie miałby tej olbrzymiej kasy którą na tym zarobił, z drugiej strony żyłby ze sprzedaży merchu i tak). Nawet jeśli oznaczałoby to zamrożenie rozwoju. Z drugiej strony to właśnie "fani" go do tego zmusili. Mam nadzieję że są z siebie dumni patrząc co Disney zrobił z SW.