Musical Jacques’a Audiarda Emilia Perez stał się jednym z najbardziej kontrowersyjnych filmów sezonu nagród, zdobywając imponujące 13 nominacji do Oscara. To czyni go jednym z rekordzistów – zabrakło tylko jednej nominacji, by film znalazł się gronie filmów z największą liczbą nominacji w historii Akademii. Film, opowiadający historię transpłciowej kobiety uciekającej od swojej przestępczej przeszłości, podzielił zarówno krytyków, jak i widzów. Choć zyskał uznanie w Hollywood i wsparcie wielu gwiazd, takich jak Guillermo del Toro czy Meryl Streep, równocześnie wywołał falę krytyki w mediach społecznościowych oraz w prasie.

Emilia Perez z największą liczbą nominacji do Oscara, choć film budzi kontrowersje
Niektóre zarzuty wobec Emilii Perez dotyczą przedstawiania stereotypów, inne zaś kwestionują sposób reprezentacji osób transpłciowych. Organizacja GLAAD określiła film jako „krok wstecz”, a media, takie jak Slate i The Guardian, nie szczędzą mu ostrych słów, nazywając go wręcz obraźliwym. Kontrowersje doprowadziły do tego, że reżyser Audiard odwołał jedno z wydarzeń promujących film w Meksyku, gdzie produkcja również spotkała się z dużą krytyką. Zgoła inne głosy wskazują, że to kolejny przykład wykorzystania poprawności politycznej w kinie – filmy podejmujące słuszne społecznie tematy już wcześniej wygrywały w najważniejszych kategoriach, choć nie zdobywały szerokiego uznania widzów. Przykładem jest zaskakująca wygrana filmu CODA sprzed kilku lat.