Dragon Ball Daima zmienia historię powstania Buu. Wszystko odbyło się pod nadzorem Akiry Toriyamy i nawet nie był to pierwszy raz

Choć Dragon Ball Daima jest bezpośrednią kontynuacją kultowej “Zetki” i była tworzona przez samego Akirę Toriyamę, to nie udało się utrzymać spójności między obiema seriami.

Dragon Ball Daima to ostatni projekt, nad którym pracował Akira Toriyama, przed swoją śmiercią w 2024 roku. Mimo jego zaangażowania, serial zdecydował się na odważne zmiany w kanonie, wprowadzając pewne zaprzeczenie fabuły, która wpływa na odbiór obu serii.

Buu
Buu

Pochodzenie Buu zostało zmienione

Większość elementów Daima szanuje wcześniejsze ustalenia z Dragon Ball Z, ale jeden aspekt został wyraźnie przepisany i dotyczy pochodzenia Majin Buu. W Daima przedstawiono zupełnie inną historię stworzenia Buu oraz innych podobnych istot, Majinów Kuu i Duu, które powstały częściowo przy użyciu esencji samego Buu. To diametralnie różni się od wcześniejszych informacji o tym, kim lub czym naprawdę był Buu.

W Dragon Ball Z Wielki Kaioshin twierdził, że Majin Buu został stworzony przez czarnoksiężnika Bibidiego, który pochodził z Piekielnego Wymiaru. Jednak już w 2014 roku sam Toriyama w wywiadzie sprostował tę wersję:

Choć w mandze Kaioshin mówił, że Bibidi go stworzył, prawda jest taka, że istota zwana Buu nie została przez niego stworzona. Istniała od niepamiętnych czasów, przechodząc cykle zniszczenia i hibernacji. Bibidi i Babidi jedynie wiedzieli, jak go obudzić.

GramTV przedstawia:

W Dragon Ball Daima historia ta została jeszcze raz zmodyfikowana. Teraz ujawniono, że Buu został stworzony przez wiedźmę o imieniu Marba, która działała na zlecenie Bibidiego i specjalizowała się w tworzeniu istot typu Majin. Buu był jej najdoskonalszym tworem, jednak Marbie nigdy nie udało się powtórzyć tego osiągnięcia. Aby stworzyć Majinów Kuu i Duu, musiała zdobyć fragment esencji Buu. Zrobiła to na rozkaz Arinsu, a mimo że Kuu i Duu powstali tylko z ułamka mocy oryginału, są niezwykle potężni.

Co ciekawe, w Dragon Ball Super (kinówka z Friezą) w jednej scenie ojciec Friezy ostrzegał, by nie igrać ani z Majin Buu, ani z Bogiem Zniszczenia Beerusem, co stawiało ich na podobnym poziomie zagrożenia.

Mimo że fani często krytykują zmiany w kanonie, nowa wersja genezy Buu spotkała się z pozytywnym odbiorem. Fakt, że nie można stworzyć drugiego Buu, wyjaśnia, dlaczego dla Babidiego tak istotne było jego uwolnienie, bowiem nie posiadał on ani umiejętności, ani wiedzy, by stworzyć podobne monstrum. Wielu fanów i tak nie wierzyło, że Bibidi mógł sam stworzyć istotę o takiej potędze, zwłaszcza że ledwo potrafił ją kontrolować.

Komentarze
1
MisticGohan_MODED
Gramowicz
12/05/2025 19:13

Żaden problem - daima nie spina się nawet ze zwykłym DB, a co dopiero z taką Z czy Super :P