Film jest sukcesem frekwencyjnym, ale okazuje się, że zachęcenie nas do pójścia na polski film tłumnie nie było jedyną rzeczą, jak film zrobił dobrze.
To nie jest tylko sukces frekwencyjny. Premiera najnowszego filmu Wojciecha Smarzowskiego Dom dobry odbiła się szerokim echem nie tylko w kinach, lecz także w przestrzeni publicznej. Jak wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM), obraz stał się katalizatorem debat na temat przemocy domowej, znacząco wpływając na zainteresowanie tym problemem zarówno w mediach, jak i wśród samych Polaków.
Dom dobry
Dom dobry katalizatorem dobrych zmian
Z danych Fundacji Feminoteka wynika, że w listopadzie liczba telefonów od osób poszukujących wsparcia wzrosła o 223% w porównaniu z poprzednim miesiącem. Analiza IMM pokazuje, że temat przemocy w rodzinie trafił na pierwsze strony prasy i portali internetowych, a liczba publikacji poświęconych temu zagadnieniu wzrosła o 63% w porównaniu do analogicznego okresu w 2024 roku. Zasięg tych materiałów zwiększył się o 72%, a niemal 300 artykułów w tytule zawierało frazę „przemoc domowa”.
GramTV przedstawia:
Równie dynamiczne były reakcje w sieci – liczba postów i komentarzy na temat problemu była w listopadzie sześciokrotnie wyższa niż rok wcześniej. Google Trends odnotowało wyraźny skok wyszukiwań hasła „przemoc domowa”, szczególnie w pierwszym tygodniu po premierze filmu. Polacy coraz częściej sprawdzali też statystyki dotyczące tego zjawiska, a od festiwalowej premiery w Gdyni we wrześniu zapytania o „przemoc domowa statystyki” wzrosły o 90%.
Co z tego wynika? Dom dobry zmusza widzów do konfrontacji z problemem, który często pozostaje w cieniu codziennej dyskusji. Jak podkreśla Tomasz Lubieniecki, Kierownik Działu Raportów Medialnych w IMM, film stał się impulsem do szerszego dialogu społecznego, pokazując, że kultura masowa może realnie wpływać na świadomość społeczną. Więcej informacji, w tym kontakt z linią zaufania, można znaleźć na stronie Instytutu Monitorowania Mediów.