Dania rozważa zakaz VPN-ów. Rząd wysyła sprzeczne sygnały w sprawie prywatności w sieci

Jakub Piwoński
2025/12/27 12:30
1
0

A warto dodać, że VPN-y są powszechnie wykorzystywane nie tylko do zmiany lokalizacji.

Duński rząd znalazł się w centrum kontrowersji po doniesieniach o możliwym zakazie korzystania z sieci VPN. Proponowany projekt ustawy, przygotowany przez Ministerstwo Kultury, zakładał wprowadzenie przepisów, które mogłyby wejść w życie już w lipcu 2026 roku. Głównym argumentem miała być ochrona praw autorskich i walka z omijaniem regionalnych ograniczeń treści, m.in. w serwisach streamingowych.

VPN
VPN

Dania rozważa zakaz VPN-ów

Według założeń VPN-y ułatwiają dostęp do bibliotek Netflixa czy innych platform dostępnych tylko w wybranych krajach, co – zdaniem autorów projektu – narusza interesy właścicieli praw. Krytycy szybko zwrócili jednak uwagę, że takie rozwiązanie uderzyłoby przede wszystkim w prywatność użytkowników, a nie w piractwo.

VPN-y są powszechnie wykorzystywane nie tylko do zmiany lokalizacji, ale też do ochrony danych przed śledzeniem przez korporacje technologiczne czy zabezpieczania połączeń w publicznych sieciach Wi-Fi. Ich całkowity zakaz oznaczałby znaczne ograniczenie kontroli użytkowników nad własnymi danymi.

GramTV przedstawia:

Po fali krytyki Jakob Engel-Schmidt, minister kultury Danii, wycofał się z wcześniejszych sugestii, twierdząc, że rząd nigdy nie planował zakazu korzystania z VPN-ów. Nie rozwiało to jednak wszystkich wątpliwości. Niedawna wypowiedź ministra sprawiedliwości Petera Hummelgaarda, który stwierdził, że szyfrowana komunikacja nie powinna być traktowana jako oczywiste prawo obywatelskie, ponownie wzbudziła niepokój.

Na ten moment Dania oficjalnie nie planuje wprowadzenia zakazu VPN-ów, ale sprzeczne sygnały płynące z rządu sprawiają, że temat prywatności w sieci pozostaje tam wyjątkowo gorący.

Komentarze
1
dariuszp
Gramowicz
Dzisiaj 16:16

Ci politycy to po prostu skorumpowani durnie którzy się nie znają na technologii. Usłyszał coś o VPN i myślał że zbierze kapitał polityczny bo nie zna realnego użycia VPN-ów. A potem udaje że doszło do nieporozumienia bo widzi że stracił zamiast zyskać na głupich opiniach. 

Tak to jest jak w polityce siedzą sami starzy ludzie. Wg mnie wiele publicznych stanowisk powinno mieć ograniczenia wiekowe i testy kompetencji.