Aktor nie chciałby zszargać tego, co zostało wypracowane już w pierwszym filmie.
Chłopaki nie płaczą to film, który od momentu premiery w 2000 roku zyskał status jednej z najważniejszych polskich komedii. Widzowie, którzy dorastali w tamtym czasie, do dziś cytują kultowe dialogi, a bohaterowie tacy jak Kuba, Oskar, Grucha czy Bolec na stałe zapisali się w historii polskiej popkultury. Nic dziwnego, że od wielu lat powraca pytanie, czy doczekamy się kontynuacji.
Chłopaki nie płaczą
Chłopaki nie płaczą 2 – czy powstanie?
Temat ponownie wypłynął dzięki Cezaremu Pazurze, który w programie Dzień Dobry TVN został zapytany o możliwość powrotu bohaterów na wielki ekran. Aktor przyznał, że rozmowy na temat drugiej części faktycznie się odbywały.
Gdybym teraz dostał propozycję zrobienia drugiej części, to najpierw bym przeczytał scenariusz, bo myśmy już myśleli o tym, żeby wskrzesić naszych bohaterów. O tyle jest to zadanie karkołomne, że ten film stał się wyjątkowy i szkoda byłoby pogrzebać legendę, która wokół niego narosła.
Aktor dodał również, że powrót do tej historii musiałby być przedsięwzięciem naprawdę przemyślanym i godnym oryginału:
Trzeba by było zrobić coś takiego, że wszyscy, jak spojrzymy na to, powiemy: „Ok, to można robić, tu nie ma wstydu. Tu jest duma”. Tak było z pierwszą częścią, że wiedzieliśmy, że trudno to popsuć.
GramTV przedstawia:
Obecnie nie ma żadnych oficjalnych planów, słowa aktora pokazują, że wizja kontynuacji wciąż jest możliwa w przyszłości. Fani muszą jednak uzbroić się w cierpliwość, gdyż ewentualna realizacja zależy przede wszystkim od jakości scenariusza i odwagi twórców, by zmierzyć się z legendą.
Chłopaki nie płaczą to historia dwóch przyjaciół, którzy wpadają w wir nieoczekiwanych wydarzeń po nieudanej wizycie w agencji towarzyskiej. Kuba, próbując pomóc swojemu nieśmiałemu koledze Oskarowi, nie przewiduje, że jedna decyzja zapoczątkuje serię absurdalnych zdarzeń prowadzących do starcia z gangsterami, strzelaniny i utraty walizki pełnej pieniędzy.
To właśnie połączenie komediowych gagów z klimatem gangsterskiego kina sprawiło, że film Olafa Lubaszenki szybko stał się klasykiem, porównywanym przez widzów do najlepszych dzieł Stanisława Barei.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!