RTS od Steel Balalaika wzbudza duże zainteresowanie, ale gracze narzekają na tryb singleplayer.
Broken Arrow jeszcze nie miało globalnej premiery, a już może pochwalić się świetnymi wynikami. Dzięki wcześniejszemu dostępowi w ramach edycji Vanguard strategia przyciągnęła jednocześnie ponad 31 tysięcy graczy. Tymczasem opinie są mieszane – chwalone jest multiplayerowe tempo, ale krytyka spada na zawartość dla jednego gracza.
Broken Arrow
Broken Arrow – duży start, mieszane reakcje
Choć oficjalna premiera Broken Arrow została zaplanowana na 19 czerwca, posiadacze droższej edycji Vanguard rozpoczęli rozgrywkę już 16 czerwca. Według danych z wewnętrznego licznika w grze, tytuł w godzinach szczytu zgromadził ponad 31 tys. graczy jednocześnie – to doskonały wynik jak na wczesny dostęp i niszowy gatunek RTS.
Największym rozczarowaniem dla fanów samotnej zabawy jest brak klasycznego trybu skirmish dla jednego gracza. Zamiast tego dostępny jest tylko wariant kooperacyjny. Kampania fabularna także nie spełnia oczekiwań – według recenzji zawiera proste scenariusze, słabą SI i brak systemu progresji.
GramTV przedstawia:
Dla fanów multiplayera Broken Arrow już teraz może być jednym z najciekawszych RTS-ów roku. Natomiast osoby liczące na dopracowaną zawartość solo powinny poczekać na aktualizacje.
Premiera Broken Arrow odbędzie się 19 czerwca 2025 roku. Gra dostępna będzie wyłącznie na PC z polskimi napisami. Standardowa edycja kosztuje 189,99 zł, a edycja Vanguard – 234,99 zł.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!