Borderlands 4 tylko w pełnej cenie. Randy Pitchford obiecuje, że miną lata, zanim gra doczeka się promocji

Radosław Krajewski
2025/06/29 10:00
4
0

Gearbox zastosuje tę samą taktykę dystrybucyjną, co przy trzeciej części serii.

Randy Pitchford znów zabrał głos w sprawie ceny Borderlands 4, ale tym razem raczej obędzie się bez kontrowersji. Jeszcze w maju szef Gearbox wywołał niemałą aferę, spekulując o cenie gry i „prawdziwych fanach”, którzy i tak znajdą sposób, aby kupić nową część serii, nawet jeżeli cena będzie niesamowicie wysoka. Tym razem Pitchford w serwisie X stwierdził, że gracze nie powinni oczekiwać szybkiej promocji na Borderlands 4 po premierze gry, czy tym bardziej pojawienia się produkcji w usługach subskrypcyjnych, takich ja Game Pass, czy PlayStation Plus. Szef Gearbox zapowiada, że przez kilka pierwszych lat po debiucie gry fani będą musieli kupić Borderlands 4 w pełnej cenie.

Borderlands 4

Borderlands 4 – minie wiele lat zanim gra zostanie przeceniona

Obecnie Borderlands 3 dostępne jest w Steam Summer Sale 2025 z 95% zniżką, co obniża cenę z 259,90 zł do zaledwie 12,99 zł. Pitchford odniósł się do tej przeceny, ale podkreślił, że podobna okazja w przypadku nowej odsłony serii to odległa przyszłość.

Takie wyprzedaże i pojawienie się Borderlands 3 w konsolowych usługach subskrypcyjnych zajęły ponad pięć lat od premiery gry. I żeby odpowiednio ustawić oczekiwania, w przypadku Borderlands 4 to potrwa jeszcze dłużej.

Wczytywanie ramki mediów.

Cena Borderlands 4 została ustalona na 70 dolarów, czyli 299 zł, co dla wielu graczy było ulgą po wcześniejszych obawach, że gra będzie kosztować 80 dolarów. Ostatecznie wydawca gry, firma 2K, ogłosiła kilka tygodni temu, że cena wyniesie 70 dolarów, z czego Pitchford jest bardzo zadowolony.

Jestem totalnie podekscytowany tą ceną – skomentował Pitchford.

GramTV przedstawia:

Szef Gearbox nie przestaje też podgrzewać atmosfery wokół nadchodzącej gry, zapowiadając, że Borderlands 4 będzie mieć „więcej umiejętności na postać niż Borderlands 2 i 3 razem wzięte”. Pitchford podkreśla, że nowa część jest lepsza od Borderlands 3 „według każdej naszej miary, włącznie z tymi subiektywnymi”.

Przypomnijmy, że Borderlands 4 zadebiutuje już 12 września tego roku. Gra ukaże się na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S, a w późniejszym okresie trafi również na Nintendo Switch 2.

Komentarze
4
dariuszp
Gramowicz
29/06/2025 15:18
MicMus napisał:

Na szczęście wszyscy wiemy ile dodatków wychodzi po premierze do każdej części i, że lepiej poczekać na edycję GOTY. Ewentualnie kupić pudełkowe wydanie, które spadnie z ceny szybciej niż cyfrowa wersja. 

No właśnie +1 do zajebi**ści dla Valve które wymusiło że jak chcesz mieć Season Pass to masz sprecyzować co w nim będzie i jak nie wypuścisz czegoś to masz zwrócić pieniądze. Skończyły się sytuację gdzie ktoś obiecywał X dodatków a potem pokazywał środkowy palec. 

MicMus
Gramowicz
29/06/2025 14:51

Na szczęście wszyscy wiemy ile dodatków wychodzi po premierze do każdej części i, że lepiej poczekać na edycję GOTY. Ewentualnie kupić pudełkowe wydanie, które spadnie z ceny szybciej niż cyfrowa wersja. 

Silverburg
Gramowicz
29/06/2025 13:51
dariuszp napisał:

Z drugiej strony... to dobra wiadomość. Bo dzięki temu językowi, dzięki tym zachowaniom wiem żeby trzymać się od tej gry z daleka. 

Otóż to, jedyne, co od tamtego pana słyszę to "dej, dej, dej". Dalej jazda z takim podejściem.




Trwa Wczytywanie