W weekend przez Stany Zjednoczone przetoczyła się fala protestów pod hasłem No Kings – sprzeciwiających się antyimigranckiej polityce Donalda Trumpa i jego rosnącej pozycji na politycznej scenie USA. Co ciekawe, w demonstracjach wzięła udział cała plejada gwiazd znanych z dużego i małego ekranu – w tym Mark Ruffalo (Avengers), Olivia Rodrigo (disneyowskie High School Musical), Anna Kendrick (Pitch Perfect), Glenn Close (Fatalne zauroczenie) czy Kerry Washington (Skandal). Na ulicach pojawili się też muzycy, prezenterzy i influencerzy, m.in. Jimmy Kimmel czy Gracie Abrams.
Protesty w USA z udziałem aktorów i celebrytów
Główne zarzuty protestujących wobec administracji Donalda Trumpa obejmują szeroki zakres kwestii społecznych, prawnych i konstytucyjnych. Protesty odbyły się w kluczowych amerykańskich miastach – od Nowego Jorku po Los Angeles – i zbiegły się w czasie z paradą z okazji 250-lecia amerykańskich sił lądowych. Data nie była przypadkowa: 14 czerwca to również urodziny Donalda Trumpa, który skończył 79 lat.