24-latek z Polski otrzymał 9 tysięcy zarzutów za nielegalny handel kontami do gier

Wincenty Wawrzyniak
2020/02/09 13:40
6
0

Pewien mieszkaniec Piekar Śląskich w latach 2014-2018 nielegalnie handlował kontami do gier – najpierw kupował wersje elektroniczne, a potem odsprzedawał dostęp do konta.

O pewnym mieszkańcu Piekar Śląskich zrobiło się dość głośno – na tyle głośno, że artykuły na jego temat zaczęły pojawiać się w zagranicznych serwisach branżowych. Pozostaje więc pytanie, dlaczego. Otóż wspomniany 24-latek w latach 2014-2018 nielegalnie rozprowadzał gry, kupując ich elektroniczne wersje, aby później odsprzedawać na serwisach aukcyjnych dostęp do konta wielu osobom.24-latek z Polski otrzymał 9 tysięcy zarzutów za nielegalny handel kontami do gierJak podaje serwis RMF24, łącznie mężczyzna usłyszał około 9 tysięcy zarzutów dotyczących nielegalnego rozpowszechniania gier w wersji elektronicznej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Na ten moment zabezpieczono przeszło 130 tysięcy złotych z majątku oskarżonego, które zostaną przeznaczone na przyszłe kary i wszelkie grzywny. To jednak nie koniec – zgodnie z zapisami ustawy o prawach autorskich i pokrewnych mężczyźnie grozi nawet 5 lat więzienia. Jak cała sprawa się zakończy? O tym dowiemy się zapewne za jakiś czas, kiedy już o wszystkim zadecyduje sąd. Niemniej jednak, chłopak nieźle sobie nagrabił.


Pełna oferta gier komputerowych w sklepie Sferis

GramTV przedstawia:

Komentarze
6
Usunięty
Usunięty
10/02/2020 06:36

W znanym powszechnie serwisie aukcyjnym jest mnóstwo tego typu ofert (dostęp do konta, granie offline itp.). Czy ktoś coś z tym robi? Nie. Czy są podjęte jakieś działania odnośnie zmiany prawa w tym przypadku? Nie. Jedynie jedna durna akcja przeciw jednemu człowiekowi, któremu stawia się 9 tysięcy zarzutów. Dziewięć tysięcy... Wyobrażacie sobie grubość akt? To prawie takie samo kuriozum, jak wytoczenie sprawy emerytowi o "kradzież" śliwki w polewie za 40 gr.

alex1112
Gramowicz
09/02/2020 20:14

I to jest pokaz głupoty, wybiórczości i bezsilności polskiego prawa.

Jest problem w postaci istnieją zjawiska nagminnego łapania jakiegoś prawa. Zamiast przysiąść i zastanowić z czego to wynika, jak temu zaradzić i czy nie lepiej zmienić / usunąć prawo. To z gąszczu obywateli je łamiących upatruje się jednego, czy kilku i niszczy im życie (dosalając milionowe kary). Schemat powtarzany od lat 90tych.

OKIGorgon
Gramowicz
09/02/2020 19:15

Skoro sprzedawał dostęp do konta, a nie kopie gier, nie widzę powodu do karania go. To jak sprzedawać biletu do domu, gdzie ludzie grają w gry które kupił na jego komputerze.




Trwa Wczytywanie