Wprowadzenie mikrotransakcji do najnowszej odsłony strzelanki było jedynie kwestią czasu, ale wraz z nimi nie pojawią się osławione lootboxy.
Firma Electronic Arts poinformowała, że jeszcze dzisiaj w wydanej w listopadzie minionego roku grze Battlefield V na PC i konsolach pojawią się mikrotransakcje. Te obsługiwane będą za pośrednictwem wirtualnej waluty Battlefield, którą kupimy wyłącznie za realne pieniądze. Jednocześnie dowiedzieliśmy się, co nabędziemy, sięgając po kartę kredytową.
Zakres zawartości objętej mikropłatnościami w Battlefield V ogranicza się na razie do wszelkich elementów kosmetycznych, które dotąd mogliśmy jedynie odblokować za punkty zdobywane podczas gry. Obok tego już niedługo EA zamierza udostępnić tzw. elitarne zestawy, czyli pakiety zawierające dodatkową postać do gry sieciowej – każda z nich obok unikalnego tła fabularnego i wyglądu zaoferuje też szereg wyzwań, a realizując je, odblokujemy unikalne zestawy uzbrojenia do walki wręcz dedykowane konkretnemu bohaterowi.
Electronic Arts podkreśla jednak, że zawartość elitarnych zestawów nie będzie w żadnym stopniu wpływać na równowagę rozgrywki. Cóż, trzymamy za słowo, ale dla pewności zweryfikujemy. Poza tym EA zamierza oferować znane z poprzednich odsłon dopalacze do punktów doświadczenia, które pozwolą uzyskać wcześniejszy dostęp do zawartości związanej z wykonywaniem określonych wyzwań.
Warto zaznaczyć, że nauczone doświadczeniami towarzyszącymi premierze gry Star Wars: Battlefront II EA całkowicie odcięło się tutaj od skrzyń z losową zawartością – elementy dostępne w każdym z pakietów będą z góry określone i widoczne dla kupujących. Obok wspomnianych wcześniej zestawów, do dystrybucji trafiły także tzw. zestawy specjalne, które zaoferują określoną z góry zawartość oraz zasilą konto wirtualnej waluty premium.
Battlefield V dostępne jest na PC, Playstation 4 i Xboksie One. Jeszcze dzisiaj na serwerach gry wyląduje najnowsza aktualizacja, której szczegóły przybliżyliśmy w poprzednim wpisie.
