Journey to the Savage Planet, czyli jak 25-osobowe studio chce się mierzyć z półką AAA

Patryk Purczyński
2018/12/10 19:41
1
0

Journey to the Savage Planet ma być ambitne ponad miarę, mimo ograniczonych możliwości twórców. Muszą oni mądrze gospodarować posiadanymi zasobami.

Journey to the Savage Planet, czyli jak 25-osobowe studio chce się mierzyć z półką AAA

Zapowiedziane podczas The Game Awards Journey to the Savage Planet nie będzie grą wysokobudżetową sensu stricto, chociaż może takową poniekąd przypominać. - Uważam, że z grubsza możemy zaoferować ten sam poziom jakości - przekonuje Alex Hutchinson, jeden z założycieli stojącego za projektem Typhoon Studios. Zespół liczy sobie ledwie 23-25 osób; przy takim składzie nie ma mowy o udźwignięciu produkcji tytułu z półki AAA.

- Całkowicie rezygnujemy z modułu PvP, co oznacza, że na całą tę sporą porcję produkcji nie będziemy musieli w ogóle wydać pieniędzy. Nasz mały zespół robi więcej niż można by od niego oczekiwać. W kontekście historii nie chcemy przedstawiać długiej, liniowej opowieści. To z kolei oznacza, że możemy znacząco przyciąć na budżecie przeznaczonym na przerywniki filmowe. Jest też dużo mniejsze zapotrzebowanie na scenariusz - wylicza Hutchinson.

GramTV przedstawia:

- To także oznacza, że możemy naprawdę zainwestować w systemy rozgrywki, które zapewnią graczom lepszą wartość za wydane pieniądze, jak i zabawę - wtóruje drugi ze współzałożycieli Typhoon Studios, Reid Schneider. - Gry pokroju Uncharted są oczywiście wspaniałe. Dla małej, niezależnej firmy nie ma jednak najmniejszego sensu stawanie z nimi w szranki. My musimy się skupić na tym, by stworzyć coż zapewniającego dobrą zabawę, niepowtarzalnego i interesującego. Hellblade jest tu najlepszym porównaniem - dodaje.

- To znacznie krótsze doznanie niż te oferowane przez tytuły AAA, ale sekunda po sekundzie nasza gra może się z nimi równać - uzupełnia Hutchinson. Journey to the Savage Planet zmierza na pecety, Xboksa One i PlayStation 4, gdzie zadebiutuje w przyszłym roku.

Komentarze
1
Fang
Gramowicz
11/12/2018 18:10

Ok czyli po prostu zrobią grę z segmentu nie AAA tylko średniego, co w tym odkrywczego?