McSkillet - popularny YouTuber i gracz CS:GO zginął w wypadku samochodowym

Małgorzata Trzyna
2018/08/26 08:00
5
0

W wypadku zginęła także 43-letnia kobieta oraz jej 12-letnia córka.

McSkillet - popularny YouTuber i gracz CS:GO zginął w wypadku samochodowym

Trevor "McSkillet" Heitmann - popularny YouTuber - zginął w wypadku samochodowym na autostradzie w San Diego. Wydarzenie to miało miejsce w czwartek, 23 sierpnia, około 16:30 (czasu lokalnego). Heitmann jechał swym samochodem McLaren 650s pod prąd z prędkością ponad 100 mil na godzinę. Według policji, zderzył się z pojazdem Hyundai SUV - 43-letnia kobieta, która prowadziła ten pojazd i 12-letnia dziewczynka siedząca na miejscu pasażera również zginęły. W wypadku uczestniczyły także inne samochody. Kolejna osoba została przewieziona do szpitala. Na zdjęciach z wypadku McLaren jest osmolony, co wskazuje na to, że pojazd po zderzeniu stanął w płomieniach.

GramTV przedstawia:

Kanał Heitmanna na YouTube miał ponad 877 000 subskrybentów. Wideo z CS:GO publikowane na tym kanale często było związane z handlem skórkami z gry. W grudniu 2017 Heitmann pochwalił się McLarenem 650s, zakupionym za pieniądze zarobione na YouTube i dzięki skórkom w CS:GO. Ostatnie wideo opublikował w marcu. W czerwcu otrzymał bana od Valve na handel skórkami, których wartość szacowana przez innych YouTuberów to 100 000 dolarów.

Komentarze
5
Usunięty
Usunięty
27/08/2018 15:31
Headbangerr napisał:

Obecnie na YouTube koleś jest pośmiertnie linczowany i obrzucany błotem. Bo wyszło na to, że miał depresję + jechał pod prąd, więc zapewne chciał się zabić, ale przy okazji zabił dwójkę innych ludzi. OK. Jeśli RZECZYWIŚCIE tak było - spoko. Był kretynem, bezmyślnym i samolubnym na tyle, by nie zważać na życie innych podczas próby samobójczej. ALE. Grupowe łojenie w internecie ludzi, którzy właśnie zginęli ale popełnili przy tym jakiś błąd, też jest słabe i jest jednym z bardziej paskudnych zjawisk współczesnego internetu. Ludzie, którzy "muszą" wejść teraz na jego konto i sobie ulżyć mieszając go z błotem nie są dla mnie w niczym lepsi od średniowiecznego tłumu kmiotków, który wyszedł na rynek z zapasem jaj i pomidorów, bo zaraz władze będą kogoś publicznie katować. No bo przecież jaka to frajda sobie rzucić w jakiegoś plugawca i naubliżać mu przy okazji - momentalnie człowiek sam się czuje kimś lepszym, bo to nie od pod pręgierzem zbiera baty.

Ale ludzie to zwierzęta stadne, które właśnie umacniają się poprzez właśnie tworzenie norm, następnie wykluczanie osobników odstających od nich i piętnowanie ich. Potrzebują wciąż zbiorowego osądzania i karania, aby budować poczucie jedności i odsuwać od siebie poczucie winy za - w zasadzie wszystko. Zjawiska te były już piętnowane w starożytności przez myślicieli i ludzi światłych, po dziś używamy przecież określeń takich jak agon, trybun ludowy czy pospólstwo odnoszących się do zjawisk z tym związanych. Cały problem w tym, że dziś, mimo postępu technologicznego, postęp społeczny jest praktycznie zerowy. Przez brak zaawansowanego systemu wychowania i wpajania ludziom pewnych norm społecznych i uczenia ich radzenia sobie ze światem i sobą samym, mamy dziś po*****e społeczeństwo ludzi z empatią kozy, a światopoglądem zbudowanym na amerykańskich filmach, zdjęciach z instagrama i bzdurach głoszonych przez trybunów ludowych z youtube'a. I w sumie każdy jest jakoś skażony przez ten system, niestety mało kto czuje w ogóle potrzebę, aby cokolwiek zmienić. Politycy i woborcy wolą raczej walczyć z wyimaginowanymi wrogami, takimi jak mityczne, bliżej nieokreślone, lewactwo, uchodzcy, czy unia europejska, zamiast wytępić wroga w sobie samym. Lęki egzystencjalne można wszak ukoić zaczadzając się kościelnym kadzidłem, a niepokój moralny piętnując publicznie kolejnych wrogów. Wiadomo, najtrudniej zacząć od siebie.

Headbangerr
Gramowicz
27/08/2018 10:34

Obecnie na YouTube koleś jest pośmiertnie linczowany i obrzucany błotem. Bo wyszło na to, że miał depresję + jechał pod prąd, więc zapewne chciał się zabić, ale przy okazji zabił dwójkę innych ludzi. OK. Jeśli RZECZYWIŚCIE tak było - spoko. Był kretynem, bezmyślnym i samolubnym na tyle, by nie zważać na życie innych podczas próby samobójczej. ALE. Grupowe łojenie w internecie ludzi, którzy właśnie zginęli ale popełnili przy tym jakiś błąd, też jest słabe i jest jednym z bardziej paskudnych zjawisk współczesnego internetu. Ludzie, którzy "muszą" wejść teraz na jego konto i sobie ulżyć mieszając go z błotem nie są dla mnie w niczym lepsi od średniowiecznego tłumu kmiotków, który wyszedł na rynek z zapasem jaj i pomidorów, bo zaraz władze będą kogoś publicznie katować. No bo przecież jaka to frajda sobie rzucić w jakiegoś plugawca i naubliżać mu przy okazji - momentalnie człowiek sam się czuje kimś lepszym, bo to nie od pod pręgierzem zbiera baty.

tankersss
Gramowicz
26/08/2018 16:30

Po pierwsze błędny tytuł, bo nie zginał, tylko się zabił i zamordował przy tym niewinne osoby, dodatkowo raniąc kolejną. To że prowadził ruletkę, debilnie podpiał swoje główne konto i boty tym samym numerem telefonu przez co stracił kolekcję skinów to jego głupota, ale żeby a) odpierdalać manianę ze szkołą i taranować auta b) zamordować niewinne osoby to tylko na pogardę można liczyć 




Trwa Wczytywanie