Assassin's Creed Odyssey tylko dla dorosłych - nie ominą nas brutalne i ociekające seksem sceny

Katarzyna Dąbkowska
2018/08/12 13:45
4
0

Produkcja trafi na sklepowe półki w październiku.

Assassin's Creed Odyssey tylko dla dorosłych - nie ominą nas brutalne i ociekające seksem sceny

To, że Assassin's Creed nie jest serią dla dzieci nie trzeba chyba nikomu mówić. Od samego początku w końcu wcielaliśmy się w tajemniczego asasyna, którego zadaniem było eliminowanie kolejnych celów. Z najnowszą odsłoną cyklu również tak będzie. Assassin's Creed Odyssey będzie zawierało wiele brutalnych scen, ale nie tylko. Pojawiła się już ocena ESRB i, jak można się było tego spodziewać, produkcja otrzymała notkę M, czyli jest przeznaczona jedynie dla dorosłego odbiorcy. Teraz jednak poznaliśmy szczegóły odnośnie zawartości.

Jak mówi ocena gry, gracze mogą spodziewać się przede wszystkim brutalności. Prócz tego należy przygotować się na lejącą się strumieniami juchę i brzydkie słownictwo. Co więcej, nie zabraknie tutaj również ociekających erotyzmem scen.

Gra ukaże się 5 października 2018 na PC, PlayStation i Xboksie One, czyli rok po premierze ostatniej części. Tym razem przeniesiemy się do starożytnej Grecji. W trakcie rozgrywki gracze będą mogli wcielić się w Kassandrę lub Alexiosa.

GramTV przedstawia:

Komentarze
4
Usunięty
Usunięty
17/08/2018 04:07

Produkcje z kategorią M wcale - wbrew twierdzeniom autorki - nie są przeznaczone tylko dla dorosłych. Już nawet na samym znaczku jest przecież narysowane, że gra jest przeznaczona dla 17+. Produkcje, które są przeznaczone tylko dla dorosłych mają kategorię AO co oznacza adults only.

Argael
Gramowicz
13/08/2018 03:32

Sexual Themes oznacza "nawiązania do seksu lub seksualności", więc wystarczy, że ktoś w grze wspomni o seksie. Proszę się nie napalać i nie wprowadzać w błąd.

Żeby móc się spodziewać tych Waszych "ociekających erotyzmem scen" w uzasadnieniu kategorii ESRB musiałoby być napisane "Sexual Content".

Sanders-sama
Gramowicz
12/08/2018 14:34

Hoho,odważne obietnice... Póki co, pokazali coś co miało wyglądać jak całowanie w ciuchach, a wyglądało jak stykające się głowami marionetki. Koniec końców pewnie nawet gołego tyłka nie pokażą.




Trwa Wczytywanie