Demo Star Wars: Battlefront II już dostępne

LM
2017/11/09 16:05
4
0

Po wersję testową produkcji mogą sięgnąć wyłącznie subskrybenci usług Origin Access i EA Access.

Demo Star Wars: Battlefront II już dostępne

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami firma Electronic Arts udostępniła w sieci wersję próbną nadchodzącej gry EA DICE – Star Wars: Battlefront II. Demo dostępne jest wyłącznie dla osób, które posiadają subskrypcję na jedną z usług – Origin Access na PC i EA Access na konsolach Xbox One. Rzeczone grono po pobraniu sporej paczki plików ważącej ponad 50 GB dla każdej z platform może przez dziesięć godzin spróbować swoich sił we wszystkich trybach dedykowanych rozgrywce wieloosobowej oraz w kilku wybranych misjach kampanii fabularnej nowego Battlefronta. Oczywiście każdy, kto zdecyduje się na zakup gry po jej premierze, będzie mógł kontynuować rozgrywkę z zachowaniem postępów poczynionych w trakcie triala.

Star Wars: Battlefront II zadebiutuje 17 listopada na komputerach osobistych i konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One. Pod tym adresem znajdziecie materiał wideo na oficjalnym kanale serwisu Gram.pl, gdzie podsumowaliśmy nasze wrażenia po zabawie w czasie otwartej bety gry.

GramTV przedstawia:

Komentarze
4
Khalid
Gramowicz
10/11/2017 07:04
NemoTheEight napisał:

Nie rozumiem dzisiejszych producentów gier. Kiedyś używano dema jako reklamy. Ludzie grali, mogli sprawdzić, czy gra pójdzie na ich sprzęcie (bo waidomo, oficjale wymagania są zawsze z pewnym marginesem i zazwyczaj słabszy sprzęt też uciągnie), mogli sprawdzić jak sie gra, a przy drobinie szcześcia i wysiłku twórców gracze nabierali ochoty na grę. Mniej tez bło piractwa, bo nie bło argumentów, że kot w worku.

Teraz wersjji femo albo nie ma, albo jest tylko dla wybranych.

Widzisz, bo kiedyś było normalnie. Ludzie też byli nieco inni. Pamiętam jak kupowało się Gamblera i z wypiekami na twarzy oglądało się jego zawartość. Dziś wszystkiego jest dużo i wymagania graczy także się zmieniły. Jeśli gra byłaby nieziemsko dobra, a nie miałaby bajecznej grafiki to już połowa graczy nawet niemyślałaby o kupnie. Druga sprawa jest taka, że dziś prawie żadne studio nie tworzy już gier z pasji tylko dla kasy (tylko nie piszcie mi, że zawsze tak było bo nie... kiedyś tak nie było). Wersje demo faktycznie były formą reklamy. Teraz większość wie, że ich gry to gnioty do zarabiania pieniedzy. Zrobić cudowną kampanie i potem wypuścić takiego No Man's sky. Pomyśl ilu ludzi kupiłoby tą grę gdyby wcześniej zagrała w demo ? Troche się pozmieniało :)

dariuszp
Gramowicz
09/11/2017 17:39

A kogo to obchodzi? Ograniczyli to ograniczyli. Ja jeżeli egzemplarz kupie to z Amazona za granicą. Ale obecnie stwierdziłem że po prostu nie ma sensu i poczekam aż cena spadnie. Nie będę wspierał takich praktyk jakie uprawia polskie EA.

Usunięty
Usunięty
09/11/2017 16:47

Nie rozumiem dzisiejszych producentów gier. Kiedyś używano dema jako reklamy. Ludzie grali, mogli sprawdzić, czy gra pójdzie na ich sprzęcie (bo waidomo, oficjale wymagania są zawsze z pewnym marginesem i zazwyczaj słabszy sprzęt też uciągnie), mogli sprawdzić jak sie gra, a przy drobinie szcześcia i wysiłku twórców gracze nabierali ochoty na grę. Mniej tez bło piractwa, bo nie bło argumentów, że kot w worku.

Teraz wersjji femo albo nie ma, albo jest tylko dla wybranych.




Trwa Wczytywanie