
Problemy w firmie Crytek nie są nowością. Już od jakiegoś czasu krążyły wieści, że studio ma zaległości w wypłacaniu należności swoim pracownikom. Jeden z nich postanowił nawet pozwać studio po tym, jak odmówiono mu wypłaty za dwa miesiące pracy. Teraz Crytek oficjalnie ogłosił, że zamyka większość swoich filii. Na liście znalazły się Crytek Black Sea, Crytek Budapest, Crytek Istanbul, Crytek Seoul, a także Crytek Shanghai.
Jeśli myśleliście, że to koniec firmy, mamy dla Was dobre wieści. Crytek pozostawia dwa swoje studia - we Frankfurcie oraz w Kijowie. Firma będzie wymagała jednak restrukturyzacji. Skupi się przede wszystkim na głównych atutach - na nowoczesnych technologiach i innowacyjności w tworzeniu gier. Przy okazji podziękowano pracownikom za wiele wspólnych lat w firmie.