Pojawia się i znika - Hatred w Steam Greenlight

Paweł Pochowski
2014/12/17 11:30

Na szczęście cała sprawa doczekała się pozytywnego zakończenia.

Pojawia się i znika - Hatred w Steam Greenlight

Być może kojarzycie najbardziej kontrowersyjną polską grę - pierwszy raz pisaliśmy o niej 16 października już wtedy domyślając się, że o tym projekcie będzie głośno. I faktycznie, produkcja jest na tyle brutalna, że odcięło się od niej Epic Games, a GOG wstrzymuje się z decyzją o tym, czy produkt będzie można kupić za pomocą tej platformy.

W tej sytuacji studio Destructive Creations swojej szansy postanowiło poszukać na Steam Greenlight i zyskało bardzo wiele głosów na tak. Pojawił się tylko mały problem, gdy w pewnym momencie projekt został stamtąd najzwyczajniej w świecie usunięty przez moderatorów. Twórcy zostali poinformowani, że Valve przyjrzało się grze i nie może ona pojawić się na Steam, co było oczywiście bardzo niesprawiedliwe, biorąc pod uwagę inne produkcje, które są tam dostępne.

GramTV przedstawia:

Na szczęście Hatred w obronę wziął sam Gabe Newell, który napisał do twórców gry maila z przeprosinami. Jak tłumaczy decyzja o usunięciu gry została podjęta bez jego wiedzy i jak sam ocenił - była po prostu niewłaściwa. W związku z tym gra została przywrócona do Steam Greenlight, a Gabe życzy całemu zespołowi Destructive Creations powodzenia. Po takim "błogosławieństwie" nikt chyba nie ma wątpliwości, że Hatred faktycznie otrzyma "zielone światło". Swój głos na "tak" możecie oddać w tym miejscu.

Komentarze
40
Isildur
Gramowicz
19/12/2014 18:19
Dnia 17.12.2014 o 23:55, Zgreed66 napisał:

Twoje myślenie jest niepełnosprawne. Argument tylko to potwierdza.

Degrad -2 za słowa jak najbardziej obraźliwe kierowane do innego użytkownika serwisu gram.pl

Usunięty
Usunięty
18/12/2014 14:31
Dnia 17.12.2014 o 23:51, Zgreed66 napisał:

> Od ludzi zależy jak wpłyną na ich psychikę gry a nie same gry, WoW to ode mnie zależy czy powinienem wylądować w pokoju bez klamek. Jakie to sensowne.

Nope, skoro hipotetycznie nie ogarniasz co jest wirtualne co rzeczywiste to stwarzasz teoretyczne zagrożenie dla otoczenia, i albo psychiatra albo pokój bez klamek w ostateczności :), po za tym jeśli znów hipotetycznie masz coś nie tak ze świadomością to masz guzik do gadania w takich sytuacjach gdyż jesteś nie zdolny do racjonalnego podejmowania deyczji.

Usunięty
Usunięty
17/12/2014 23:55
Dnia 17.12.2014 o 19:44, leszeq napisał:

Jeśli ktoś ma ochotę gwałcić zlepek niepełnoletnich pikseli, to żaden pseudo obrońca moralności nie ma prawa mu tego zabronić.

Jest państwo które takie prawo może ustanowić. W czym problem? Mało takich przepisów jest?

Dnia 17.12.2014 o 19:44, leszeq napisał:

O ile oczywiście znajdzie się ktoś kto dla niego takową grę zrobi... OH WAIT! Przecież już są.Twój argument jest inwalidą.

Twoje myślenie jest niepełnosprawne. Argument tylko to potwierdza.




Trwa Wczytywanie