Jak sami przyznają, ta część gry wyścigowej może ją "rozpędzić lub wyhamować".
Jak sami przyznają, ta część gry wyścigowej może ją "rozpędzić lub wyhamować".
- Z jednej strony mamy już porządny, autentyczny model sterowania. Z drugiej, stworzyliśmy także nowy, ulepszony, który opracowaliśmy korzystając z opinii naszych fanów, a ponadto przetestowaliśmy go z dziennikarzami magazynu Autosport, członkami naszego zespołu oraz kierowcami wyścigowymi. Bardzo go lubimy i uważamy, za duże usprawnienie. A więc, prosta decyzja, czyż nie? Cóż, byście zrozumieli dlaczego rozmowy o tym są tak gorączkowe musicie wiedzieć w jaki sposób model sterowania łączy się z innymi elementami gry - tłumaczy Ben.
W dalszej części przechodzi on do tłumaczenia wprowadzanych zmian w systemie - sporo wspomina m.in. o tych w przyczepności auta. Jak wiedzą zapewne fani wyścigówek, system sterowania od Codemasters słynie z posiadania wyraźnego momentu w którym auto wchodzi w poślizg, co daje graczom czas na odpowiednią korektę. Zmiana tego to ingerencja, która wymaga przyjrzenia się od nowa wszystkim samochodom, by każdy z nich prowadził się odpowiednio do jego indywidualnego charakteru. W niektórych jest to prostsze, ale w innych - a tu za przykład podawane są amerykańskie muscle czy bolidy - zdecydowanie bardziej trudne.
W dalszej części wpisu Ben wspomina o tym, jak łączone są z sobą prace nad sztuczną inteligencją i modelem sterowania oraz w jaki sposób ustawia się odpowiednie progi dla SI. Wspomina także o tym, że zespół bardzo chwali sobie posiadanie jednego z najlepszych systemów sztucznej inteligencji w grach wyścigowych, który dobrze naśladuje jazdę prawdziwych graczy. Więcej szczegółowych informacji - tutaj.