Przedstawiciel Monolith Productions powiedział, że studio dokłada wszelkich starań, by funkcje w Middle-Earth: Shadow of Mordor były takie same w wersji na PS3 i Xboksie 360, jak i w wersji na konsole nowej generacji. Niektóre z nich trzeba będzie jednak uprościć – np. proceduralne generowanie przeciwników.
- Jesteśmy pewni, że część funkcji na konsolach poprzedniej generacji będzie bardzo podobna do funkcji na next-genach: podstawowa mechanika gry, czyli walka, skradanie się, poruszanie i strzelanie; podstawowe sterowanie i rozgrywka będą naprawdę solidnie zrobione – wyjaśnił Michael De Plater z Monolith Studios w rozmowie z IGN. – Nie będzie natomiast tego samego poziomu głębi i różnorodności ani tak zaawansowanej symulacji w systemie Nemesis.
De Plater wyjaśnił, że Nemesis to bardzo złożony system, jeśli chodzi o zawartość, obliczenia i sztuczną inteligencję. Obiecał, że twórcy postarają się wyciągnąć z niego, ile się da, na konsolach poprzedniej generacji. Nemesis odpowiada m.in. za proceduralne generowanie przywódców Orków, z których każdy ma swoje słabe punkty i które my, jako Talion, będziemy musieli odkryć, zdobywając informacje o armii Saurona.
