Rain - przegląd ocen

Patryk Purczyński
2013/10/02 18:14

Rain, urokliwa, pisana deszczem i klimatyczną muzyką opowieść o pewnym chłopcu, miała chwycić za serca właścicieli PS3. Czy nowa gra SCE Japan Studio spełnia oczekiwania? Sprawdźmy.

Rain - przegląd ocen

Właśnie dziś Rain zagościł w europejskim katalogu PlayStation Store. Czy warto sięgnąć po niepowtarzalną produkcję SCE Japan Studio? Opinie krytyków są w tej kwestii dość mocno podzielone. Na szczęście ostateczną decyzję i tak podejmiecie sami. Warto jednak oddać się również lekturze naszych wrażeń z prezentacji.

ZTGD - 95/100

Tej nocy gdy ukończyłem Rain, położyłem się spać rozmyślając o opowieści i o tym, co wyszło na jaw w trakcie przygody. Następnego ranka obudziłem się i zacząłem się nad tym zastanawiać jeszcze intensywniej. Choć nie miałem żadnego pomysłu na temat tego, co to wszystko znaczyło, byłem pozostawiony z uczuciem, że przeżyłem coś niezwykłego.

VideoGamer - 90/100

Dzięki podobieństwom do takich tytułów jak ICO, Shadow of the Colossus czy ubiegłoroczna Podróż, Rain staje się kolejną wyjątkową pozycją w inspirowanych artyzmem zbiorach Sony, które już wcześniej prezentowały się całkiem imponująco.

Multiplayer.it - 88/100

Rain to melancholijny poemat, który chwyta Cię gdy w niego grasz i zostaje z Tobą, gdy wyłączysz już konsolę.

Cheat Code Central - 84/100

Jeśli szukasz gry, która nieustannie wywołuje ekscytację, powinieneś rozejrzeć się za czymś innym. Jeśli jednak chcesz poczuć z grą więź, chcesz jej doświadczać w sposób, do jakiego nie jesteś przyzwyczajony, Rain jest właśnie tą grą. Za 15 dolarów trudno znaleźć cokolwiek podobnego.

LevelUp - 80/100

Choć Rain oferuje interesujące zagadki logiczne, tak naprawdę nie rozwija dostatecznie tego pomysłu. Idea jest prosta - jesteś widzialny tylko wtedy, gdy pada na Ciebie deszcz. Motyw przewodni i atmosfera panująca w grze są urocze, niepowtarzalne i ekscytujące, ale problemem pozostaje wykonanie. Fabule brakuje odpowiedniego tempa, a niekiedy staje się po prostu tępa. Poza tym, Rain jest wart zakupu. Powinien być idealnym towarzyszem na deszczowy dzień.

EGM - 80/100

Rain to urocza i kreatywna przygoda, która zapewnia odświeżające zwroty będące czymś więcej niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Niemal wszystko co robi, wykonuje z gracją i stylem. Jest jednak również jasne, że pomysły realizowane w Rain mogłyby być znacznie bardziej rozwinięte, gdyby był to projekt o większej skali.

GramTV przedstawia:

Gaming Age - 75/100

Nie jest to tak intrygująca i długa gra jak chociażby Tokyo Jungle, ale właściciele PS3 i tak będą oczarowani niepowtarzalnym projektem przesiąkniętego wodą świata Rain.

NowGamer - 70/100

Przeciętna platformówka z zagadkami logicznymi, którą od mierności ratuje jedynie świetny projekt wizualny i dźwiękowy.

Playstation Universe - 70/100

Uderzający wizualnie i nastrojowy dźwiękowo, ale nieco przytłumiony w aspekcie głębi.

Game Informer - 65/100

Rain próbuje grać na strunach serca, ale tak naprawdę nigdy nie czułem silniejszej relacji z bohaterami.

Joystiq - 60/100

Jako dzieło sztuki Rain świetnie oddaje nastrój, który przemówi do graczy, ale jako gra jest rozmiękły i nie daje satysfakcji. Jest też nieco przykrótki, dlatego jeśli chcesz bliżej przyjrzeć się temu, który aspekt tego tytułu przemawia do Ciebie najbardziej, możesz zrobić to w ciągu jednego popołudnia - czy słonecznego, czy deszczowego.

Slant Magazine - 30/100

Tak jak prawdziwa burza, gra prezentuje całą swoją ożywczą świeżość w ciągu pierwszych dziesięciu minut. To, co następuje później, jest już tylko marudnym, przemoczonym mozołem.

Komentarze
19
Usunięty
Usunięty
03/10/2013 10:06
Dnia 02.10.2013 o 23:15, Henrar napisał:

Bo gracze są gotowi wystawić grze 0, gdy nie wyszła na ich plaltformę, wykorzystuje Origina zamiast Steama (bądź na odwrót), bo są opłaceni przez wydawcę, bo developer/wydawca się im nie podoba, bo zupa była za słona.

Oczywiście że trafiają tacy gracze, ale żeby osiągnąć średnie w okolicach 40 bazując tylko na tym zjawisku, musieliby oni stanowić większość, a to nie wydaje mi się prawdopodobne. Trzeba też wziąć pod uwagę, że oprócz takich "hejterów bo tak" istnieją też "fanboje bo tak", którzy gotowi są kolejnej odsłonie swojej ulubionej serii dać 10, zanim jeszcze w ogóle ją dostaną pod choinkę.

Dnia 02.10.2013 o 23:15, Henrar napisał:

Come on, to już recenzenci z IGNu są bardziej wiarygodni niż gracze na metacritic.

Moje oceny gier w każdym razie o wiele częściej zgadzają się ze średnią ocen wystawianych przez graczy niż z recenzencką. Koronnym tego przykładem są ostatnie dwa OSOMSKIE gnioty od Bioware'u (49 i 43 na PC od graczy to nawet nie są jakieś hejterskie średnie, ja tym grom bym nie dał więcej niż 40%).

Usunięty
Usunięty
02/10/2013 23:15
Dnia 02.10.2013 o 22:44, Zajanski napisał:

W przypadku gier komputerowych sytuacja taka występuje zaś nagminnie i na meta criticu gry oceniane na średnio 90 przez recenzentów i 40 przez graczy są w zasadzie zwyczajnym widokiem.

Bo gracze są gotowi wystawić grze 0, gdy nie wyszła na ich plaltformę, wykorzystuje Origina zamiast Steama (bądź na odwrót), bo są opłaceni przez wydawcę, bo developer/wydawca się im nie podoba, bo zupa była za słona.Come on, to już recenzenci z IGNu są bardziej wiarygodni niż gracze na metacritic.

Usunięty
Usunięty
02/10/2013 23:11

Normalni gracze... Hm, mało dzisiaj takich. Dzisiaj są np. tacy, co to całą serię Mass Effect retroaktywnie przekreślają, bo "ostatnie 10 minut gupie!!!".




Trwa Wczytywanie