Tex Murphy powraca w pierwszym zwiastunie Tesla Effect

Piotr Bajda
2013/07/11 11:38
4
0

Gra sfinansowana na Kickstarterze jako Project Fedora zmienia nazwę na Tesla Effect, ale główne założenia zostają bez zmian. To wciąż próba wygrzebania z zaświatów przygód popularnego w latach 90-tych detektywa Teksa Murphy'ego. Co z tego wyjdzie?

Tex Murphy powraca w pierwszym zwiastunie Tesla Effect

Pierwszy materiał wideo nie udziela niestety odpowiedzi na to pytanie. Próżno szukać tu urywków z rozgrywki, ale aktorskie scenki dobrze wprowadzają w klimat.

O grze jeszcze jako Project Fedora pisaliśmy gdy startowała zbiórka oraz kiedy zakończyła się sukcesem.

GramTV przedstawia:

Jeśli nie wiecie kim jest ten cały Tex Murphy i o co tyle hałasu, to historię serii świetnie streścił Michał Ostasz:

Dla ciekawskich: historia serii zaczęła się w roku 1989 r. wraz z premierą gry Mean Streets, w której to poznaliśmy detektywa Teksa działającego w postapokaliptycznym San Francisco w połowie XXI w. Kolejny tytuł z tego cyklu, Martian Memorandum, pojawił się na rynku na dwa lata później. W 1994 r. zadebiutował Under a Killing Moon - odsłona, w której po raz pierwszy połączono grę prawdziwych aktorów z trójwymiarowymi lokacjami. "Trójka" cieszyła się tak dużym sukcesem, iż na jego fali powstały jeszcze dwa sequele wykonane w podobnej technice - The Pandora Directive (1996) oraz Tex Murphy: Overseer (1998). Warto zaznaczyć iż w rolę Teksa wcielał się wspomniany już Chris Jones.

I wszystko jasne.

Komentarze
4
Usunięty
Usunięty
11/07/2013 13:35
Dnia 11.07.2013 o 13:06, alucard69 napisał:

/ciach/

Owszem, gameplay składał się z rozgrywki FPP i scen z udziałem aktorów, które nie były oderwane od interfejsu gry. Te sceny były częścią gameplayu. Dlatego nie zgadzam się ze zdaniem, że w zwiastunie "próżno szukać urywków z rozgrywki". Tylko o to mi chodziło :)

alucard69
Gramowicz
11/07/2013 13:06

No właśnie nie do końca. Aktorskie scenki swoją drogą, ale tak jak miało to miejsce w przypadku trzech poprzednich części, gameplay będzie się odbywał w trójwymiarowym środowisku z perspektywy pierwszej osoby. Oczywiście nie będzie to już rozpikselowana zabawa ze sprite''ami, tylko coś na współczesnym poziomie - autorzy korzystają z popularnego silnika Unity. Krótkie urywki wykreowanych przy jego pomocy lokacji były pokazywane w materiałach dla osób wspierających Kickstartera.

Usunięty
Usunięty
11/07/2013 12:41

Ale przecież aktorskie scenki to są właśnie urywki z rozgrywki. Na tym właśnie polegały ostatnie części Texa Murphy''ego. Z tego co wiem Project Fedora, tzn. Tesla Effect, miał mieć tę samą mechanikę jak UaKM, Pandora Directive czy Overseer, tylko oczywiście grafika będzie odpowiednio lepsza niż te 15 lat temu.




Trwa Wczytywanie