Seria przygodówek Tex Murphy powróci... o ile złożą się na nią fani

Michał Ostasz

2012/03/21 12:44

Gracze złożyli się już na nowy projekt Tim Schafera, obecnie łożą na Wasteland 2 Briana Fargo, a od 15 maja będą mogli składać się na kolejną część cyklu przygodówek Tex Murphy. Chcecie dowiedzieć się więcej?

Studio BigFinishGames na czele z Chrisem Jonesem chce rozpocząć zbiórkę funduszy oraz pomysłów na nową, szóstą już, grę traktującą o przygodach detektywa Teksa Murphy'ego. Oczywiście środki na produkcję nowego tytułu przekazywać będziemy za pomocą odnoszącego sukcesy programu Kickstarter, o którym mogliście przeczytać na łamach gram.pl w ostatnich tygodniach naprawdę sporo.

W jaki sposób autorzy chcą przekonać nas do kupna "cegiełki"? Zobaczcie sami oglądając poniższe wideo:

Dla ciekawskich: historia serii zaczęła się w roku 1989 r. wraz z premierą gry Mean Streets, w której to poznaliśmy detektywa Teksa działającego w postapokaliptycznym San Francisco w połowie XXI w. Kolejny tytuł z tego cyklu, Martian Memorandum, pojawił się na rynku na dwa lata później. W 1994 r. zadebiutował Under a Killing Moon - odsłona, w której po raz pierwszy połączono grę prawdziwych aktorów z trójwymiarowymi lokacjami. "Trójka" cieszyła się tak dużym sukcesem, iż na jego fali powstały jeszcze dwa sequele wykonane w podobnej technice - The Pandora Directive (1996) oraz Tex Murphy: Overseer (1998). Warto zaznaczyć iż w rolę Teksa wcielał się wspomniany już Chris Jones. Jeśli tylko uda się zebrać odpowiednią ilość funduszy to ponownie wskoczy on w buty tego detektywa.

GramTV przedstawia:

Pomożecie?

Źródło: Joystiq

Komentarze

Usunięty

22/03/2012 17:21

Dnia 22.03.2012 o 06:56, kerkas napisał:

Czyli gdzieś pomiędzy 50.000.000 $ a 100.000.000 $ ?.

Bliżej 50 milionów, ale raczej tak.

Dnia 22.03.2012 o 06:56, kerkas napisał:

Gdyby maksymalnie obniżyć cenę i zdecydować się na dystrybucję cyfrową to kto wie ?.

Może, osobiście życzyłbym fanom F powrotu do starej konwencji bo jedną serię TES już mamy i drugiej nie potrzeba.

Usunięty

22/03/2012 07:29

Takie zbiórki to rewelacyjny pomysł. Szkoda tylko, że do tej pory żaden z moich ulubionych emerytowanych deweloperów nie zbliżył się do Kickstartera (no dobra - bardzo czekam na nową grę Tima Schafera i Double Fine :D).Co do samego pomysłu zbierania pieniędzy na gry - rewelacja. Może zabrzmi to trochę anarchistycznie (tak naprawdę kocham kapitalizm :) ale żyjemy w czasach gdzie wydawcy mają zdecydowanie zbyt dużo do powiedzenia - ludzie zbyt mocno są dojeni; nie mówiąc nawet słowa sprzeciwu. Tak jak niezależni muzycy i filmowcy wypowiedzieli wojnę wielkim korporacjom (thanks internet!) tak i na rynku gier coś powinno w końcu drgnąć. Myślałem, że gry niezależne coś zmienią - ale te gry stają się z roku na rok coraz mniej niezależne. Teraz tak się nazywa zbyt drogie niewielkie gry produkowane i wydawane przez dużych graczy na PSS; XBLA czy Steam. Kiedyś było inaczej :( Liczę na to, że nowa inicjatywa coś zmieni. W końcu to ludzie decydują w co zagrać - a nie miliony dolarów wydanych na reklamę.Edit: I pomysł - możesz kupić grę za 10-20$ jeżeli wpłacisz pieniądze podczas tworzenia danej produkcji? Po prostu genialne!

kerkas

Gramowicz

22/03/2012 06:56

Dnia 21.03.2012 o 22:04, Henrar napisał:

> O jakiej kwocie mówimy w przybliżeniu oczywiście ?. Trudno powiedzieć, ale na 100% byłaby dwucyfrowa, bo seria na siebie zarabia, i to sporo.

Czyli gdzieś pomiędzy 50.000.000 $ a 100.000.000 $ ?.

Dnia 21.03.2012 o 22:04, Henrar napisał:

W przypadku Bethesdy - tak. Po sukcesie komercyjnym Skyrima i poprzednich Falloutów do starych zasad już nie wrócą. Chyba, że remake Baldur''s Gate''a sprzedałby się w 30 milionach egzemplarzy, co jest fizycznie niemożliwe.

Gdyby maksymalnie obniżyć cenę i zdecydować się na dystrybucję cyfrową to kto wie ?.

Trwa Wczytywanie