![]()
Zostaw ten komis/lombard/kumpla w spokoju, Twoja konsola Ci się jeszcze przyda.
Zostaw ten komis/lombard/kumpla w spokoju, Twoja konsola Ci się jeszcze przyda.
![]()
W wywiadzie przeprowadzonym przez Famitsu (który, jak zawsze, przetłumaczyło Kotaku), szef japońskiego oddziału Sony, Hiroshi Kawano wypowiedział się w sprawie wspierania obecnej generacji po premierze następnej. I podobnie jak przy podejściu Microsoftu, nie powinno być nam szczególnie smutno.
"Minęło już siedem lat od premiery PlayStation 3, a konsola wciąż sprzedaje się w dobrym tempie, nie wspominając już o sporej ilości nadchodzących tytułów. Nie mamy zamiaru dokonywać natychmiastowej i pełnej przesiadki z poprzedniej generacji na następną", powiedział Kawano. Szef japońskiego Sony ma nadzieję, że dzięki usłudze umożliwiającej granie w gry z PS3 w chmurze na PlayStation 4, większość osób jednak przesiądzie się na nowy sprzęt. Oczywiście, ma on również świadomość, że będzie to stopniowy proces.
"I gdyby powiedzieć 'mamy nową konsolę, oddajcie do sklepu starą, żeby mieć kasę na nową' byłoby żałosnym popisem ego twórców sprzętu". I ma to trochę sensu zważywszy na nową politykę Sony w kwestii gry po Sieci. Jasne, nie jest zbyt przyjemnym, że tego typu funkcjonalność została ukryta za ścianą płatności, ale jako że większość graczy na abonament się jednak zdecyduje (w czym pomogą premierowe bundle z dołączoną roczną subskrypcją), to czeka też nas spory wysyp gier na PlayStation 3 z PlayStation Plus.