Dokładniej rzecz biorąc 26 minut, bo przez pierwsze cztery ekran okupują twórcy. W każdym razie - jeśli czekacie na Fuse to zaparzcie herbatę, rozsiądźcie się wygodnie i miłego oglądania.
Dokładniej rzecz biorąc 26 minut, bo przez pierwsze cztery ekran okupują twórcy. W każdym razie - jeśli czekacie na Fuse to zaparzcie herbatę, rozsiądźcie się wygodnie i miłego oglądania.
Fuse ma za sobą krętą drogę. Grę zobaczyliśmy po raz pierwszy na E3 w 2011 pod tytułem Overstrike i w odrobinę innej formie. Po prezentacji w Los Angeles w temacie nowej marki Insomniac zapadła trwającą ponad rok cisza. Pod koniec sierpnia 2012 roku ojcowie Ratcheta i Clanka ogłosili, że przemodelowana gra nazywa się od teraz Fuse.
Wygląda na to, że pierwotna wersja gry nie sprostała oczekiwaniom Insomniac. A te są wygórowane - Fuse to przełomowa produkcja studia. Po pierwsze, to dziewiczy występ firmy poza platformami Sony. Po drugie, to jej pierwsza własna marka. Prawa do przygód Lombaksa i jego robokumpla oraz serii Resistance należą do producenta PlayStation. Smoczek Spyro z kolei wyfrunął z rodzinnego gniazda ponad dekadę temu.
Insomniac miało trochę problemów z Fuse, ale po poślizgu gra trafi do sklepów 31 maja.