Ufundowane przez fanów Leisure Suit Larry: In The Land Of The Lounge Lizards Reloaded zaliczy obsuwę?

Michał Ostasz
2012/05/07 12:07
5
0

Pamiętacie nieudacznika-podrywacza Larry'ego Laffera? Dzięki wsparciu fanów ten jegomość powróci w remake'u HD pierwszej części swoich przygód pt. Leisure Suit Larry: In The Land Of The Lounge Lizards Reloaded, ale... później niż nam to obiecywano.

Ufundowane przez fanów Leisure Suit Larry: In The Land Of The Lounge Lizards Reloaded zaliczy obsuwę?

Na stworzenie reedycji Leisure Suit Larry: In The Land Of The Lounge Lizards Reloaded zebrano ponad 650 tys. dolarów. Jej autorzy, studio Replay Games, zapowiedzieli, iż dzięki tak wielu datkom gracze mogą spodziewać się dodatkowej zawartości. I to właśnie prace nad nowościami spowodują, iż w tę produkcję nie zagramy w październiku, ale dopiero na początku 2013 roku.

Paul Trowe, szef Replay Games, w oficjalnym oświadczeniu napisał, że jego zespół nie będzie celował z premierą gry w okres świąt Bożego Narodzenia ryzykując wydaniem pełnej błędów produkcji.

Planowaliśmy wydanie gry w październiku, ale zaczęliśmy opracowywać całą MASĘ nowych rzeczy (co uważam za pozytywne zjawisko) i nie ma siły, abyśmy zdążyli z tym wszystkim do tego czasu. Być MOŻE damy radę wypuścić ją na rynek w Boże Narodzenie, ale szczerze mówiąc wolę przesunąć premierę na przyszły rok, wszystko doszlifować i mieć pewność, że gra została odpowiednio przetestowana. Nic nie wkurza bardziej niż zabugowana produkcja, która "miała ukazać się na święta".

Replay Games naprawdę nie chce zawieść graczy, którzy powierzyli im swoje pieniądze. Chyba warto będzie poczekać kilka miesięcy dłużej, aby otrzymać naprawdę dopracowany tytuł, prawda?

GramTV przedstawia:

Leisure Suit Larry: In The Land Of The Lounge Lizards Reloaded ma ukazać się na platformach PC, Mac, Xbox 360, PlayStation 3, iOS oraz Android.

Dla ciekawskich: Leisure Suit Larry: In The Land Of The Lounge Lizards ukazała się pierwotnie w 1987 r. na platformach DOS i Apple II. Jej twórcą był projektant Al Lowe, któremu zawdzięczamy także kolejne odsłony tej przezabawnej serii. W grze wcielaliśmy się w Larry'ego Laffera, 40. letniego prawiczka, który decyduje się na zmianę swojego życia. W tym celu udaje się on do miasta Lost Wages (będącego parodią Las Vegas), gdzie zamierza on poznać kobietę swoich marzeń. Na uwagę zasługuje fakt, iż twórcy dali nam na ukończenie ich dzieła... tylko dwie godziny. Jeśli w tym czasie nie zrobiliśmy z głównego bohatera prawdziwego macho biedaczek... popełniał samobójstwo z rozpaczy (sic!).

Źródło: VG247

Komentarze
5
Vojtas
Gramowicz
07/05/2012 14:29
Dnia 07.05.2012 o 12:45, Kadaj napisał:

2 godziny? A ludzie narzekają, że teraz gry są krótkie. ;p

Na ukończenie Prince of Persia 1 była godzina.

Usunięty
Usunięty
07/05/2012 13:31

Opóźnienie, opóźnienie, a potem się okaże, że zrobi się cicho o tym tytule i znikną z kasą ;)

Usunięty
Usunięty
07/05/2012 12:53

Z tym też różnie bywa, w moim otoczeniu to jedna osoba na 20 albo 30;




Trwa Wczytywanie