Gra tygodnia: S.T.A.L.K.E.R. 2

Patryk Purczyński
2012/04/30 14:50

Stało się. Nasi wschodni sąsiedzi wreszcie przyznali, że S.T.A.L.K.E.R. 2 to trup, wdeptując tą deklaracją marzenia fanów o bliższej doskonałości kontynuacji w ziemię.

Gra tygodnia: S.T.A.L.K.E.R. 2

Długo to trwało, ale w minionym tygodniu wreszcie zaliczyliśmy bodaj ostatni przystanek w podróży zatytułowanej "GSC GameWorld tworzy S.T.A.L.K.E.R.-a 2". W środku tygodnia pojawiły się informacje o zawieszeniu prac przez ukraińską ekipę nad tym oczekiwanym projektem. Za naszą wschodnią granicą od dłuższego czasu nie działo się jednak dobrze, dlatego ta wiadomość nie była szokująca, a co najwyżej zaskakująca. Zaskakująca negatywnie, bo z drugą częścią tej niewątpliwie ambitnej produkcji wiązane były spore nadzieje. "Jedynka" wraz z dodatkami podbiła wiele serc, które teraz nawet jeśli nie zostały złamane, to zapewne czują choćby lekki ścisk. Oto, jak wyglądały losy S.T.A.L.K.E.R.-a 2.

Historia zaczyna się w połowie sierpnia 2010 roku, kiedy to "dwójka" zostaje oficjalnie zapowiedziana. Siergiej Grigorowicz mówi o znakomitej sprzedaży serii (ponad cztery miliony egzemplarzy), zapewnia, że gra powstaje w oparciu o nową technologię i ogłasza wstępny termin wydania - rok 2012. Perspektywy wydają się być znakomite - studio zarobiło na wcześniejszych produkcjach, więc o budżet nie ma się co martwić, a autorska technologia pozwoli osiągnąć lepsze efekty prac i ukończyć projekt szybciej niż w przypadku debiutanckiej odsłony, której premiera przeciągała się niemiłosiernie. Już w grudniu 2010 zostajemy jednak sprowadzeni na ziemię - S.T.A.L.K.E.R. 2 znajduje się we wczesnej fazie i nie ma co liczyć choćby na ujęcia z rozgrywki, o rychłym debiucie nie wspominając.

Kolejnych 12 miesięcy to niemal idealna cisza na łączach. Czasami pojawiają się tylko strzępki nowych szczegółów, twórcy mówią coś o konieczności stałego połączenia z siecią, ale rychło się z tych deklaracji wycofują. Wreszcie nadchodzi grudzień 2011, a wraz z nim... wieści, których fani S.T.A.L.K.E.R.-a nie chcieliby słyszeć pod żadnym pozorem - studio GSC GameWorld zostanie zamknięte, a projekt zawieszony. W kolejnych dniach informacje te są dementowane, a twórcy zapewniają, że S.T.A.L.K.E.R. 2 nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i ma się całkiem dobrze. Niestety, okazało się to jedynie ułudą.

Ponieważ jednak natura nie znosi próżni, byli pracownicy GSC decydują się założyć nowe studio, Vostok Games i stworzyć na gruzach S.T.A.L.K.E.R.-a 2 coś na jego kształt - Survarium. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy - MMOFPS-y free-to-play to nie to, co tygryski lubią najbardziej, dlatego trudno spodziewać się, że projekt ten odniesie podobny sukces do gry, której jest "duchowym kontynuatorem". Na razie wiemy o nim jednak zbyt mało, by ferować ostateczne wyroki. Z najnowszych wieści wynika, że ekipie Vostok Games zależało na tym, by ich nowe dzieło było tak naprawdę starym dziełem.

GramTV przedstawia:

- Członkowie naszego zespołu mieli dwie możliwości: albo szukać zatrudnienia gdzie indziej, albo trzymać się razem i próbować pozyskać środki z zewnątrz na zdobycie praw do marki i dokończenie S.T.A.L.K.E.R.-a 2 - tłumaczy na łamach Eurogamera Oleg Yavorsky. - Wybraliśmy tę drugą opcję i tak właśnie powstało nowe studio. Jako producentom gry w sposób oczywisty zależało nam na jej dokończeniu. Po około miesiącu negocjacji nie udało nam się jednak osiągnąć porozumienia z właścicielem praw do marki S.T.A.L.K.E.R. (Siergiejem Grigorowiczem, założycielem i szefem GSC GameWorld - red.). Niestety.

Właśnie - niestety. To jedno słowo mówi tak wiele o całej zaistniałej sytuacji. Nie jest co prawda wykluczone, że o Stalkerze jeszcze kiedyś usłyszymy (już pojawiły się plotki, że marka trafiła w ręce Bethesdy, ale doniesienia te szybko zdementowano), ale trudno spodziewać się, by w rękach innego studia ewentualny S.T.A.L.K.E.R. 2 miał w sobie to "coś".

Zobacz też: Gra tygodnia #16: Dishonored

Komentarze
49
Usunięty
Usunięty
12/05/2012 21:35
Dnia 02.05.2012 o 23:53, Gosu napisał:

Stalker dzialal mi spokojnie na maxa ale jakos nigdy wygladem mnie nie powalal. A gre skonczylem glowny watek bez robienia masy nudnych pobocznych questow i grindowania sprzetu bo gra nie byla az taka trudna.

No spoko.

Dnia 02.05.2012 o 23:53, Gosu napisał:

Co nie zmienia faktu ze orginalna gra ograniczala sie do sporej bieganiny, a kiedy ja w nia gralem to modow jeszcze nie bylo.

No niby to prawda ale widzisz, wiele gier posiada mniej lub bardziej irytujące ''niedoróbki'' w sobie, specyficzną rozgrywkę i tak dalej, taki jest urok tej produkcji. Owszem, bieganiny jest sporo ale jak już się grę przynajmniej raz przejdzie to wtedy można sobie wiele rzeczy skracać zaplanować i już się to aż tak bardzo nie rzuca w oczy. I widzisz, teraz mody już są dostępne - można dać grze drugą szansę.

Dnia 02.05.2012 o 23:53, Gosu napisał:

Pojazdy usunieto glownie ze wzgledu na duza ilosc anomali.

Dokładnie.

Usunięty
Usunięty
02/05/2012 23:53
Dnia 02.05.2012 o 22:25, Tyler_D napisał:

Rozumiem że nie każdemu taki typ rozgrywki może odpowiadać ale proszę, nie demonizujmy ... no chyba że ktoś grał na sprzęcie który ledwo spełniał wymagania to spoko, wtedy nawet jeden czy dwa loadingi mogły trwać dość długo ...

Stalker dzialal mi spokojnie na maxa ale jakos nigdy wygladem mnie nie powalal. A gre skonczylem glowny watek bez robienia masy nudnych pobocznych questow i grindowania sprzetu bo gra nie byla az taka trudna.

Dnia 02.05.2012 o 22:25, Tyler_D napisał:

Co do ograniczenia czasowego - są specjalne modyfikacje które takie limity albo zwiększają albo całkiem usuwają.

Co nie zmienia faktu ze orginalna gra ograniczala sie do sporej bieganiny, a kiedy ja w nia gralem to modow jeszcze nie bylo.

Dnia 02.05.2012 o 22:25, Tyler_D napisał:

Pojazdy w oddanej graczom wersji usunięto [ w większości ] bo zbytnio komplikowało to resztę rozgrywki, niestety. Albo i stety bo i tak poruszanie się nimi nie jest wyjątkowo przydatne zwłaszcza jak się ma arty na wytrzymałość ...

Pojazdy usunieto glownie ze wzgledu na duza ilosc anomali.

Dnia 02.05.2012 o 22:25, Tyler_D napisał:

Co do rzekomej nudy ... albo nie poczułeś klimatu, albo zbyt szybko dałeś sobie z nią siana albo po prostu takie gry nie są dla ciebie. Jeśli podstawka wg ciebie była nudna, pusta, nieodpowiednio zrobiona było się zabrać za mody, tam miałbyś wszystko czego dusza zapragnie, nowe questy, nowe linie fabularne, tony nowego sprzętu, pojazdy i wiele wiele więcej.

Pod wzgledem pomyslu, klimatu, sposobu w jaki zostal zrobiony dubbing gra byla bardzo dobra, ale oprocz fabuly glownej reszta mnie po prostu nudzila. Szkoda ze nie bylo jakiegos progresu postaci, ktory by nadal wiekszy sens na eksplorowanie wszystkiego.

Dnia 02.05.2012 o 22:25, Tyler_D napisał:

Się rozpisałem ... a szkoda że w taki [ jak na razie ] niezbyt chlubny sposób seria się kończy. Ktoś mógłby ją wskrzesić byleby nie zniszczył SoCa i jego legendy ...

Szkoda bo wiele ludzi ta gre bardzo lubi, ja pisalem tylko ze mnie to specjalnie nie rusza.

Usunięty
Usunięty
02/05/2012 22:25

Po pierwsze - fakt, były takie questy poboczne - ergo nie było konieczne by je podejmować bo zazwyczaj były one stosunkowo mało opłacalne. Ale wystarczyło tylko spędzić nad grą ledwie kilka godzin góra, poczytać co nieco i się zorientować że z początku tak jak w serii GTA warto się nieco porozbijać omijając główny wątek fabularny by się trochę ''ogarnąć'' i zebrać doświadczenie, expa i lepszy sprzęt. Wtedy już po paru godzinach niemal na pewno ma się artefakty zwiększające wytrzymałość a co za tym idzie problem z ''bieganiem po 30 minut'' [ tyle to by się chyba biegło od początkowego Kordonu gdzieś do Czerwonego Lasu wliczając loadingi, może nieco dalej więc to też gruba przesada z tym czasem potrzebnym na poboczne zadania ] już praktycznie nie istnieje. Stalkery to nie są typowe run''n''gun z toną sprzętu na plecach. To jest Zona, tu trzeba przetrwać w ekstremalnych warunkach. Rozumiem że nie każdemu taki typ rozgrywki może odpowiadać ale proszę, nie demonizujmy ... no chyba że ktoś grał na sprzęcie który ledwo spełniał wymagania to spoko, wtedy nawet jeden czy dwa loadingi mogły trwać dość długo ...Co do ograniczenia czasowego - są specjalne modyfikacje które takie limity albo zwiększają albo całkiem usuwają. Zresztą przy części zadań można było stosować taktykę ''zbierz wymagany przedmiot, podejmij questa, zalicz questa'' więc ... trzeba było tylko trochę ruszyć głową.Pojazdy w oddanej graczom wersji usunięto [ w większości ] bo zbytnio komplikowało to resztę rozgrywki, niestety. Albo i stety bo i tak poruszanie się nimi nie jest wyjątkowo przydatne zwłaszcza jak się ma arty na wytrzymałość ...Co do rzekomej nudy ... albo nie poczułeś klimatu, albo zbyt szybko dałeś sobie z nią siana albo po prostu takie gry nie są dla ciebie. Jeśli podstawka wg ciebie była nudna, pusta, nieodpowiednio zrobiona było się zabrać za mody, tam miałbyś wszystko czego dusza zapragnie, nowe questy, nowe linie fabularne, tony nowego sprzętu, pojazdy i wiele wiele więcej.Się rozpisałem ... a szkoda że w taki [ jak na razie ] niezbyt chlubny sposób seria się kończy. Ktoś mógłby ją wskrzesić byleby nie zniszczył SoCa i jego legendy ...




Trwa Wczytywanie