Artykuł: Rise of Nightmares - recenzja

Rafał Dziduch
2011/10/07 13:30
3
0

Mastermind, jako największy fan zombie w redakcji, zapuścił się w zatęchłe korytarze w grze Rise of Nightmares, aby z użyciem Kinecta toczyć zacięte boje z podgniłymi umarlakami.

Artykuł: Rise of Nightmares - recenzja

Co tu dużo pisać, SEGA pokazała, że można zaprząc Kinecta do krwistego FPS-a i choć do sterowania na początku trzeba się przyzwyczaić, a także pogodzić z kilkoma ograniczeniami, to jednak warto. Stawiam dolary przeciw orzechom, że również programiści innych firm szlifują już swoje umiejętności w oprogramowywaniu maszynki Microsoftu i w końcu dopracują ją na tip-top. Pamiętajcie też, że wRise of Nightmares nie da się grać na padzie, więc SEGA zdecydowała się na ważny krok, wydając tę grę, co też należy docenić.

Kliknij w belkę, aby przeczytać recenzję.

GramTV przedstawia:

Komentarze
3
mtsach
Gramowicz
03/01/2012 19:25

Można już pobrać demo: http://marketplace.xbox.com/en-US/Product/Rise-of-Nightmares-Demo/66acd000-77fe-1000-9115-d80253458860?cid=SLink

mtsach
Gramowicz
03/01/2012 19:25

Można już pobrać demo: http://marketplace.xbox.com/en-US/Product/Rise-of-Nightmares-Demo/66acd000-77fe-1000-9115-d80253458860?cid=SLink

Usunięty
Usunięty
07/10/2011 13:42

Wczówka? Na litosc, nie dosc ze to jakis straszliwy potworek, to jeszcze z bykiem. Bo domyslam sie, ze to od slowa ''wczUwac sie''? Troche szacunku dla jezyka polskiego by sie przydalo, Sz.P. Redaktorze...




Trwa Wczytywanie