Masters of the Broken World - wrażenia z prezentacji

gram.pl
2011/09/25 21:30
4
0

Na jesiennej konferencji firmy CD Projekt zaprezentowano grę Masters of the Broken World. To turowa strategia fantasy, posiadająca aż trzy warstwy rozgrywki - globalną, strategiczną i taktyczną.

Masters of the Broken World odwołuje się do najlepszych tradycji złożonych gier strategicznych, opartych o tury. Jednocześnie oferuje sporo ciekawych, nie spotykanych gdzie indziej rozwiązań. Bez szaleństw graficznych, bez potwornie wymagającego silnika, za to z gigantycznym potencjałem opartym o losowo generowane światy (za każdym razem odmienne) - ta gra może znaleźć w Polsce licznych fanów. Chociażby dlatego, że najniższa warstwa rozgrywki, czyli taktyczne bitwy, oparta jest o model znany z najnowszej odsłony serii Disciples, przypominający nieco ten z innego sławnego cyklu - Heroes of Might and Magic

Artykuł, w którym Lucas the Great opowiada, czego dowiedział się o wszystkich warstwach gry Masters of the Broken World, znajdziecie klikając w czerwoną belkę poniżej:

GramTV przedstawia:

Komentarze
4
Bambusek
Gramowicz
27/09/2011 02:26

Bardzo fajne może wyjść. Oczywiście muszą jeszcze nie zepsuć, ale jeśli wszystko pójdzie jak trzeba to będzie pewnie cichy hit jak King''s Bounty: Legenda. Znaczy żadnej dużej nagrody nie zgarnie, ale da zabawy na mnóstwo godzin.

Usunięty
Usunięty
26/09/2011 14:35

Rzeczywiście interesująca pozycja. Jednocześnie rozwój regionu, dyplomacja i zasoby strategicznie - jak w Shogunie 2, a z drugiej sympatyczna turówka nawiązująca do Disicples czy HoMM...

Usunięty
Usunięty
26/09/2011 13:52

Gra wygląda nawet miło."nie ma tu cudów pod tytułem dwadzieścia tysięcy chłopstwa upchnięte na jednym heksie"A co w tym dziwnego czy cudownego? Hex jest reprezentacją jakiegoś obszaru o umownej wielkości. Jeśli ten obszar jest odpowiednio duży,to i cała chińska armia się by tam zmieściła. Umieszczanie pojedynczych jednostek jest dla mnie mniej klimatyczne - ma się wrażenie, że nie jest to bitwa, a bójka. Ale to też nie powód, żeby narzekać - taki bardziej RPG-owy klimat - drużyna trafia na przeciwnika ...




Trwa Wczytywanie