Wymaganie stałego połączenia z siecią wkrótce standardem w grach?

Patryk Purczyński
2011/09/05 14:30

W opublikowanym na łamach Eurogamera wywiadzie Frank Pearce z Blizzarda stwierdził, że to, co dziś budzi ostry niekiedy sprzeciw graczy, wkrótce będzie standardem.

Wymaganie stałego połączenia z siecią wkrótce standardem w grach?

Czy za kilka lat nie będziemy mogli odpalić żadnej (lub prawie żadnej) gry nie mając połączenia z siecią? Tak, o ile sprawdzą się przewidywania Franka Pearce'a, jeden ze współzałożycieli Blizzarda. - Ludzie cały czas są online, czy w swoich sieciach społecznościowych, czy w celu czerpania informacji z internetu - podkreśla w rozmowie z dziennikarzami Eurogamera.

- Konieczność stałego połączenia z siecią jest czymś, co w niedalekiej przyszłości, i nie wiem, czy mówić o miesiącach czy o latach, ale stanie się to już wkrótce, dojdzie do sytuacji, w której wszyscy będą się spodziewać, że podczas gry użytkownicy mają połączenie z siecią - twierdzi Pearce. - Wyjątkiem będą natomiast sytuacje, w których gra tego nie wymaga - dodaje.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że w Diablo III nie będzie można grać, nie będąc podłączonym do internetu.

Komentarze
105
Usunięty
Usunięty
07/09/2011 23:11

Kijem bym wieska 2 nie ruszyl hgdyby wymagal stalego polaczenia z netem.sa gry, ktore najzwyczajniej w swiecie nie powinny wymagac ciaglego neta. Jednorazowa aktywacja, i polaczone konto zeby moc grac offline [jak steam] to OK, ale non stop? Wszedzie poza dedykowanymi grami Online to zwyczajnie utrudnianie zycia - a piraci i tak zrobia swoje. Wtedy Kowalski zamiast kupic oryginasl ktory ikaze mu byc do neta podlaczonym sciagnie pirata w ktorego pstryknie offline.

Usunięty
Usunięty
06/09/2011 20:50

Dnia 06.09.2011 o 20:28, Namaru napisał:

Tak jak złodziej. Ukradnie furę i jeździ za darmo, a jak się skończy paliwo to kradnie drugą. I co? I jeździ za darmo i nikt mu nie robi problemów, nie musi płacić ubezpieczenia, a i o fotoradary się nie martwi. TO jest życie. Podpowiedź - ten, który postępuje nieuczciwie na ogół ma lepiej.

Nie do konca trafne porównanie. Zlodzieji samochodów jeszcze ktos tam sciga (podobno) i ida garowac (tez podobno), a takiego kowalskiego co cisnie gry z torrentów nie ma nikt ochoty, czasu i nawet mozliwosci scigac :PCo nie zmienia faktu ze gra jest produktem producenta i poniekad wydawcy i moga sobie oni w nia pakowac wszystko czego tylko dusza zapragnie, od drm-ow po wszystko co tylko wymysla. A my jako odbiorca mozemy nie kupic (co pewnie zrobi znaczna czesc graczy) i ponarzekac, co jest szczegolnie popularne w naszym kraju.A co do grania w robocie to akurat mam zezwolenie szefa :P ot taki fajny fach ze mozna napierac w gry ile sie da :)

Usunięty
Usunięty
06/09/2011 20:28
Dnia 05.09.2011 o 20:41, TigerXP napisał:

W telefonie neta nie ma, z facebooka nie korzystam, a siedzac w robocie nie mam dostepu do neta, za to mam kompa na którym z mila checia pogralbym w niektóre nowe gry, ale lipa, nie da sie zagrac w singleplayera bo jakis idiota stwierdzil ze potrzebny do tego net.

Jak widać wydawcy gier troszczą się też o innych pracodawców co by ich pracownicy nie grali w gry zamiast pracować ;) Uważaj bo jeszcze więcej zwolenników takiego rozwiązania pozyskasz.

Dnia 05.09.2011 o 20:41, TigerXP napisał:

I tak oto tym sposobem znowu dochodzimy do tego ze uczciwy gracz, kupujac oryginal ma przerabane, bo pirat sobie gre sciagnie, potem scrackuje i bedzie mial wszystko w glebokim powazaniu.

Tak jak złodziej. Ukradnie furę i jeździ za darmo, a jak się skończy paliwo to kradnie drugą. I co? I jeździ za darmo i nikt mu nie robi problemów, nie musi płacić ubezpieczenia, a i o fotoradary się nie martwi. TO jest życie. Podpowiedź - ten, który postępuje nieuczciwie na ogół ma lepiej.




Trwa Wczytywanie