SSX: Deadly Descents - twórcy nie zapomnieli o korzeniach serii

Michał Ostasz
2011/04/07 20:16
0
0

Jeśli myśleliście, że Wasza ulubiona, arcade'owa do bólu, seria SSX wraz z odsłoną Deadly Descents stanie się symulatorem jazdy na desce snowboardowej to... jesteście w błędzie o czym przekonują nas autorzy tego tytułu.

SSX: Deadly Descents - twórcy nie zapomnieli o korzeniach serii

Spokojnie, w SSX: Deadly Descents ponoć nie zabraknie żadnego z elementów, za które pokochaliśmy poprzednie odsłony tego cyklu. Nierzeczywiste sztuczki? Są. Pokręceni bohaterowie, w tym starzy znajomi (!)? Są. Naprawdę dłuuugie trasy? Jak najbardziej tak.

Todd Batty, dyrektor kreatywny tego projektu, powiedział że pamiętny trailer, który możecie zobaczyć poniżej, pokazał zaledwie jeden z trzech typów rozgrywki, jakich doświadczymy w Deadly Descents.

Od samego początku hasłem naszego projektu jest "przeżyj, przejedź, rób triki". W efekcie stworzyliśmy aż trzy główne rodzaje rozgrywki. Pierwszy z nich, tytułowy Deadly Descents, polega oczywiście na przeżyciu w nieprzyjaznych warunkach. To coś zupełnie nowego w tej serii.

Chcieliśmy, aby arcade'owy styl najwyższych lotów charakteryzował każdą z opcji rozgrywki. W trailerze pokazaliśmy tylko tę jedną, ale bądźcie pewni, że klasyczne tryby również powrócą - dodaje.

GramTV przedstawia:

Wyobraźcie sobie, że ekipa snowboardzistów ma miliard dolarów na zbudowanie najlepszej trasy do zjazdu na największej górze świata. To samo zrobiliśmy w naszej grze!

Batty potwierdził również, że przemodelowany został system trików, które teraz wyglądać mają znacznie bardziej naturalnie (co nie oznacza oczywiście, że realistycznie!). Ponoć system animacji został zapożyczony z Fight Night: Champion. Wiemy też, że w samej grze zdobywać będziemy coraz to lepszy sprzęt - deski oraz narzędzia, które przydadzą nam się w trybie Deadly Descents.

Wspomniałem, że powrócą ulubieni bohaterowie graczy z poprzednich części SSX. Do tego dojdą oczywiście nowi, a każda z postaci będzie opisana kilkoma parametrami, które znacząco wpłyną na rozgrywkę. Na sam koniec kilka słów o trybie kariery: będziemy piąć się w górę w szeregach elitarnego klubu "Nine Deadly Descents", co w praktyce oznaczać będzie branie udziału w różnego rodzaju zawodach oraz... walkę o dominację na danym szczycie przypominającą pojedynek z bossem! Tego się nie spodziewaliśmy!

Przypomnijmy, że SSX: Deadly Descents pojawi się na PlayStation 3 i Xboksie 360 jeszcze w tym roku. Czekamy na kolejne wieści!

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!