Need for Speed: Hot Pursuit - recenzja

gram.pl
2010/11/25 10:00

Seria Need for Speed zmienia się niemal co rok, czasami ze sporą stratą na jakości. W przypadku tej odsłony nie ma najmniejszych wątpliwości, co do jakości: twórcy serii Burnout stanęli na wysokości zadania i - spoilując nieco recenzję - dostarczyli świetną grę.

Need for Speed: Hot Pursuit wcale nie przyjął formy wyścigowego sandboxa, typu powiedzmy NFS: Most Wanted, czy NFS: Underground 2. Są po prostu trasy od A do B – można je spamiętać, można wymasterować. Nie ma tu też mowy o fabule, jak w kompletnie porażkowym NFS: Undercover. Jest za to niemało z Burnoutów i sporo z tych przedpotopowych Need for Speed, w których jeździło się po to, żeby wygrywać, a nie po to, żeby zobaczyć kolejny filmik z serii pod przewodnim tytułem „Rysiek z Klanu zostaje twardzielem”.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, zapraszamy do zapoznania się z całością recenzji, napisanej dla Was przez Marcellusa:

GramTV przedstawia:

Komentarze
38
beanwhile
Gramowicz
29/05/2011 01:15

Tak w temacie, załączam widoczek, który nie należy do rzadkości. Na każdym zakręcie krzyczę do samochodu "Dlaczego?! Dlaczego to robisz?!!" zanim ląduję na bandzie - od wewnętrznej lub zewnętrznej, zależy od tego, jak mocno docisnę lewy drążek. Koszmar.

/old_forum/2011_21/20110529011355.jpg" class="ipsAttachLink ipsAttachLink_image">/old_forum/2011_21/20110529011355_m.jpg" class="ipsImage ipsImage_thumbnailed" alt="20110529011355">

Usunięty
Usunięty
28/05/2011 16:37
Dnia 28.05.2011 o 16:33, Dejv90 napisał:

Piękne samochody i koszmarny model jazdy. Chyba jednak jestem dzieckiem Shifta.

"Dzieciom" starych NFS tez sie raczej nie podoba ;)

beanwhile
Gramowicz
28/05/2011 16:33

Piękne samochody i koszmarny model jazdy. Chyba jednak jestem dzieckiem Shifta.




Trwa Wczytywanie