Oczywiście w ustach specjalistów od PR nazywać się to będzie zapewne "zupełnie nową jakością optymalizacji rozwiązań technologicznych w trosce o wydajność i oszczędność energii", my jednak wiemy swoje, prawda? Bo przecież tak naprawdę cała seria GeForce GTX 500, to nic innego, jak poprawione GTX 400.
Portal Bit-Tech twierdzi - nie są to więc informacje oficjalne - że już wkrótce na rynek trafią karty graficzne GeForce GTX 570 oraz GTX 560. Oczywiscie będziemy tutaj mieć do czynienia z sytuacją analogiczną do modelu GTX 580 - nowe GPU będą tak naprawdę jedynie poprawionymi wersjami znanych z serii GTX 400 odmian Fermi. Oczywiście mają dzięki temu oferować większą wydajność, przy mniejszym poborze mocy.
GeForce GTX 570 miałby korzystać z GPU GF110 w wersji z 480 rdzeniami CUDA. Karta miałaby na pokładzie 1280 MB pamięci VRAM na 320 bitowej magistrali, pracujących efektywnie z szybkością 3624 MHz. GPU byłoby taktowane zegarem 670 MHz, zaś jednostki CUDA 1339 MHz.
Z kolei GeForce GTX 460 powstałby zapewne w oparciu o udoskonalone GPU GF104 (744 MHz), posiadałby 384 rdzenie CUDA (1488 MHz) i pamięć (1 GB?) pracującą z szybkością 3896 MHz.
Kolejny "przepowiadany" przez portal model, to GeForce GTS 550 ze 192 rdzeniami CUDA i taktowaniami: GPU 863 MHz/CUDA 1726 MHz/VRAM 3896 MHz.
Wszystkie opisane powyżej modele miałyby znaleźć się w sprzedaży jeszcze w tym roku.
Jeśli chcecie sprawdzić, jak smakuje gorące, ale i wydajne Fermi, zapraszamy do naszego sklepu, gdzie znajdziecie całkiem szeroki wybór kart z logo NVIDIA.