Premiera Star Wars: The Force Unleashed II nie musi wcale wyznaczyć definitywnego końca serii. Najważniejsza dla twórców jest bowiem spójność fabuły w grach z opowieścią przedstawioną w filmach George'a Lucasa. Jak zdradza Julio Torres, po zakończeniu drugiej części pozostanie jeszcze miejsce na następną opowieść.

- Nie mogę powiedzieć, jak kończy się TFU II, bo to zepsułoby całą zabawę. Mogę natomiast zdradzić, że akcja obu części toczy się na przestrzeni około roku. Wciąż zatem pozostaje kilka lat do wydarzeń, jakie znamy z Epizodu IV - mówi Torres. - Nieważne, jak zakończy się historia Starkillera czy Vadera w TFU II. Mamy trochę czasu, by zastanowić się, jak utrwalić kanon, by miało to sens w odniesieniu do Epizodu IV - kontynuuje.
- Oczywiście nie musi to być The Force Unleashed III. Nie mogę na razie zbyt wiele o tym mówić, ponieważ wciąż jesteśmy na etapie wstępnego planowania. Najważniejsze, że mamy trochę czasu do wykorzystania. Jeśli wyczerpalibyśmy go już w TFU II, naszą robotę moglibyśmy uznać za skończoną - dodaje.
Przypomnijmy, że The Force Unleashed II zadebiutuje jeszcze w tym miesiącu. Premierę poprzedzi upublicznienie dema na Xbox Live i PSN.