Pierwsze recenzje kart GeForce GTX 465

Michał Myszasty Nowicki
2010/06/01 14:55
0
0

Jak sieć długa i szeroka, pojawiają się pierwsze testy i recenzje najnowszego dziecka firmy NVIDIA - karty graficznej GeForce GTX 465.

Wczorajszej premierze nowego produktu "zielonych" towarzyszyło oczywiście zdjęcie embarga na publikowanie recenzji i testów karty graficznej GeForce GTX 465, co zaowocowało pojawieniem się szeregu tekstów, analiz i porównań.

Pierwsze recenzje kart GeForce GTX 465

Choć, jak to zazwyczaj bywa, zdania na temat nowej karty są podzielone, we wszystkich prawie tekstach pojawiają się dość podobne konkluzje. Po pierwsze chwalona jet decyzja firmy NVIDIA o wprowadzeniu do sprzedaży nieco tańszego modelu grafiki opartej na nowej architekturze, mieszczącego się w przedziale cenowym poniżej 300 $. W większości testów okazało się, że pobór mocy przez mocno okrojony z rdzeni CUDA układ mieści się w granicach rozsądku. Karta w stresie pobiera około 300 W, choć wyniki były bardzo różne dla poszczególnych testów. Podobnie jest w przypadku temperatury - w kilku testach karta doganiała niemalże swoich większych braci (~91 stopni Celsjusza), podczas gdy w innych miała osiągać temperaturę znacznie niższą (~84 stopnie Celsjusza). Wynikiem takim mógł pochwalić się nie tylko niereferencyjnie chłodzony model Galaxy, ale również karty wyposażone w standardowe chłodzenie.

Czas na rzecz najważniejszą, czyli wydajność. Tutaj testy potwierdziły wszelkie przypuszczenia oraz fakt, iż architektura Fermi sprawdzi się zapewne w grach, których jeszcze nie ma. W mocno wykorzystującym teselację benchmarku Unigine Heaven 2.1 karta bez problemu doganiała, a nawet wyprzedzała flagowy, jednoprocesorowy układ ATI, czyli kartę Radeon HD 5870. W innych aplikacjach 3D, szczególnie grach, nie było już tak różowo. Karta zazwyczaj plasowała się gdzieś między Radeon HD 5830 a Radeon HD 5850, co zważywszy na jej cenę mimo wszystko nie jest złym wynikiem. Warto dodać, że w miarę dobre wyniki osiągała w rozdzielczościach do 1920x1200. Powyżej tej wartości jej wydajność potrafiła bardzo drastycznie spaść. Na przykład do średnio 5 fps przy 2560x1600 w Zewie Prypeci, w którym Radeon HD 5850 osiągał średnio 20 fps.

GramTV przedstawia:

Jest więc zgodnie z oczekiwaniami - bez zachwytów, ale też i bez specjalnego zawodu. Wyraźnie widać, że wycięcie całego klastra CUDA zrobiło swoje. Większość serwisów chwali natomiast spore możliwości podkręcania karty (stabilnie o 150 MHz GPU i o 300 MHz shadery), co skutkuje przyrostem wydajności od kilku do nawet ponad 20%.

Jeśli chcecie zapoznać się ze szczegółowymi testami i wykresami, skorzystajcie z jednego z podanych poniżej linków (teksty w języku angielskim):

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!