Po sześciu latach ciężkiej pracy programiści z Remedy Entertainment wreszcie zobaczą swoją nową perełkę na półkach sklepowych. "Jesteśmy mocno związani z tym projektem. Ekscytacja to jedno. Czujemy motyle w brzuchu, ponieważ wypuszczamy z rąk coś, nad czym tak długo pracowaliśmy i co bardzo chcieliśmy stworzyć" - mówi Matias Myllyrine z Remedy.

"Po prostu wiemy, że ta gra jest dobra" - stwierdza Myllyrine. "Została bardzo ciepło przyjęta, a ludzie, którzy mieli okazję w nią zagrać, kierowali pod naszym adresem same ciepłe słowa".