Niestety, opóźnienie premiery Gran Turismo 5 to nie jedyna smutna wiadomość dla wszystkich wyczekujących piątej części serii Polyphony. Jak się okazuje, w Gran Turismo 5 zabraknie samochodów marki Porsche co, jak zaznaczył Kazunori Yamauchi, zostało podyktowane warunkami umów licencyjnych. Dodał także, że mimo to, do naszej dyspozycji wciąż zostanie oddanych około 950 samochodów, którymi będziemy mogli pościgać się na 70 trasach w 20 różnych miejscach.
Yamauchi powiedział też, że powinniśmy spodziewać się czegoś zupełnie nowego. Gran Turismo 5 w porównaniu z Gran Turismo 5: Prologue ma pokazać zupełnie nową jakość. Ojciec serii wspomniał także o tym, że w tej chwili GT5 wykorzystuje jedynie 80% całej mocy PlayStation 3. Dodał także, że konsola Sony jest naprawdę bardzo mocnym sprzętem, a kluczem do wykorzystania całego potencjału drzemiącego w czarnej maszynce jest odpowiednia optymalizacja kodu. Niestety wciąż nie wiadomo co z edytorem tras, który rzekomo miałby pojawić się w Gran Turismo 5 - wprawdzie Yamauchi ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył, ale edytor wciąż pozostaje w sferze plotek.