Przede wszystkim tego, by urządzenie obsługiwało gry z pierwszego Xboxa. Każdy chciałby zagrać w autobusie w Halo, Fable czy Forza Motorsport. Tytuły mogłyby być sprzedawane poprzez Xbox Live. Ponadto, przenośny Xbox nie może być gorszy pod względem funkcjonalności od PSP, czy DS. Wbudowane WiFI, Bluetooth, porty USB to absolutna podstawa. Do tego powinien dołączyć dotykowy ekran i obsługa najpopularniejszych portali społecznościowych, jak Facebook (na Naszą-Klasę bym mimo wszystko nie liczył).
Czego jeszcze możemy wymagać od przenośnego Xboxa? Nie zapominajmy, że Xbox 360 to przede wszystkim prężnie rozwijająca się i świetnie działająca usługa Xbox Live. Nie może jej więc zabraknąć także na handheldzie. Miło byłoby zobaczyć też takie funkcje znane z PSP, jak choćby remote play. Ponadto pełna współpraca z X360 oraz wykorzystanie przenośnej konsoli przy obsłudze Project Natal. Czy tak wyglądałaby idealna "kieszonsolka" od Microsoftu? A co Wy byście dodali? Poniżej kilka prac internautów.