Protest przeciw L4D2 nic nie dał

Patryk Purczyński
2009/07/03 17:15

Blisko 40 tysięcy podpisów nie zrobiło wrażenia na Valve. Left 4 Dead 2 mimo protestów trafi do sprzedaży zgodnie z wcześniej wytyczonym planem, o czym zapewnił Doug Lombardi.

W ostatnich dniach głośno zrobiło się wokół protestu przeciwko powstawaniu gry Left 4 Dead 2. Fani stwierdzili, że między wydaniem pierwszej i drugiej odsłony minie zbyt mało czasu. Skutkiem tego producent nie będzie ich zdaniem w stanie zaimplementować do kontynuacji zbyt wielu nowości. A to oczywiście odbije się czkawką na jakości. Protest przeciw L4D2 nic nie dał

Petycja przeciwko powstawaniu gry zyskała poparcie blisko 40 tysięcy fanów. Trud w zbieraniu podpisów najprawdopodobniej pójdzie jednak na marne. "Naprawdę nie zmieniło to naszych planów - ani trochę" - powiedział Doug Lombardi w wywiadzie udzielonym serwisowi CVG. Oznacza to, że Left 4 Dead 2 zostanie wydany jeszcze w tym roku.

Brak dostatecznej liczby nowinek w "dwójce" nie był jedynym zarzutem pod adresem Valve. Gracze krytykowali także pozostawienie ich i pierwszej części L4D samym sobie. I ten argument zripostował jednak Lombardi. "Mieliśmy w planach ciągłe upublicznianie nowych rzeczy dla L4D1. Wypuściliśmy przecież Survival Pack zupełnie za darmo. Uważam, że sprawdził się on zarówno na Xboksie 360, jak i na pecetach" - powiedział.

GramTV przedstawia:

Komentarze
29
Usunięty
Usunięty
04/07/2009 02:51

JA pier... Czy wy jesteście ślepi czy jaki ch... Wiadomości o Ep. 3 nie będzie premiera na 2010 wiadomo to od 3 lat ludzie HALLO ŚLEDŹCIE CZASEM NEWSY ...

Usunięty
Usunięty
04/07/2009 00:26

Szkoda by było, żeby jedynka tak szybko umarła. Pewnie się jednak skończy tak jak z CS-ami. 1.6 i source koegzystują, a gracze obu gier wzajemnie się obrażają ;PI jak zawsze się pytam, gdzie jest hl2 episode3 ????????????? Do roboty!!!!!!!

Usunięty
Usunięty
03/07/2009 22:11

Nie ma co dzielić skóry na żywym niedźwiedziu. Być może L4D2 okażę się lepsze niż jedynka i te 40 tys fanów, nieważne jakby narzekali i tak je kupi. A skoro przeciwstawili się 40 tys. graczy to znaczy, że jednak muszą wierzyć w dwójkę i to mocno - jak już wspominali koledzy wyżej.




Trwa Wczytywanie