Nic zatem dziwnego, że Operacja świt jest filmem bardzo dobrym, ze wszech miar godnym polecenia. Herzog od lat hołduje regułom kina ambitnego, które ma widza nie tylko rozbawić, ale również coś przed nim odkryć, czegoś nauczyć. Nie inaczej jest w przypadku Operacji świt. Co ciekawe, do tematu, który film porusza, Herzog wraca po raz drugi. Przed jedenastu laty zrealizował bowiem fabularyzowany dokument zatytułowany Ucieczka z Laosu, który przybliżał widzom niebywałą historię amerykańskiego pilota Dietera Denglera. Obecnie zrobił w zasadzie film o tym samym, z tym, że bez udziału Denglera, który pojawił się w Ucieczce, a za to z aktorską ekipą, która pomogła w szczegółach odtworzyć jego losy.
I w tym realizuje się, co jakimś wielkim zaskoczeniem w sumie nie jest, edukacyjna rola dzieła. Ilu z widzów słyszało bowiem o heroicznym wręcz wyczynie Denglera? A jest o czym słuchać, bo żołnierz ów w czasie wojny wietnamskiej przeszedł prawdziwe piekło niewoli w obozie jenieckim w dżungli w Laosie. Następnie, nie wiedząc kompletnie, gdzie się znajduje, zorganizował ucieczkę współwięźniów i jako jedyny, przezwyciężając przeciwności losu – brak jedzenia, liczne niebezpieczeństwa – dotarł do amerykańskiej bazy. Losy Denglera to historia poświęcenia, charyzmy, wiary we własne siły i odwagi, jaką niewielu mogłoby się poszczycić, a która może przełamać największy nawet strach – strach, jaki ofiara czuje przed oprawcą. Werner Herzog zrobił na tej kanwie film wielce emocjonujący, niezwykle zajmujący i epicki oraz, rzecz jasna, perfekcyjnie dopracowany w każdym szczególe. Najpierw uderzają widza piekielne wręcz realia obozowego życia – nudna do bólu rutyna, dojmujący głód oraz znęcanie się nad więźniami – które reżyser inteligentnie przemyca, nie fundując przy tym spektaklu gore. Psychiczny ciężar tego obozowego piekła udziela się widzom, którzy czują bijącą z każdego kadru beznadzieję. Drugi element, na który zwraca się uwagę, to przyroda. Dżungla w ujęciu niemieckiego reżysera wygląda... olśniewająco i naturalnie. Staje się dodatkowym więzieniem, o wiele cięższym niż sklecona naprędce bambusowa chatka, w której więźniowie są przetrzymywani. Kolejny aspekt, który nie pozwala oderwać się od ekranu, to relacje między więźniami i zmiany, jakie zachodzą w tej mikrospołeczności za sprawą pojawienia się Denglera. Amerykański pilot trafia w otoczenie ludzi, którzy przekonani są o swoim beznadziejnym położeniu. Nie wierzą w ratunek, nie wierzą w cud, nie starają się już walczyć. Żyją siłą rozpędu, organicznych potrzeb, jak zahipnotyzowani, jak w jakimś transie, który również na swój dziwny i tajemniczy sposób uwodzi widza. Dengler wszystko to zmienia. Charyzmatyczny pilot ma w sobie dość siły, żeby na nowo przywrócić nieszczęśnikom wiarę we własne możliwości. Operacja świt to pierwszy amerykański film Herzoga. Nic zatem dziwnego, że w obsadzie znalazła się prawdziwa gwiazda, a przy tym aktor nietuzinkowy. Christian Bale, bo o nim mowa, słynie z ogromnego poświęcenia dla ról, których się podejmuje. Słynne były jego przygotowania do Mechanika, dla którego schudł niemiłosiernie, odmawiając sobie dodatkowo snu. Nie inaczej jest tym razem i widać, że Bale, ale także inni aktorzy bardzo się starają. Nie tylko pod względem fizycznym upodobnili się do wychudzonych, zaniedbanych i ekstremalnie zmęczonych więźniów, ale również pod względem psychicznym stali się nimi, co po prostu bije z ekranu. Oglądając Bale’a, widz ani przez moment nie łapie się na tym, że oto ogląda seans filmowy. Aktorska pasja i zaangażowanie są tak ogromne, że emanują wręcz z ekranu. Świadomi istnienia różnych trików, do dziś sprzeczamy się, czy w jednej ze scen więźniowie-aktorzy faktycznie jedni żywe robaki – ale nie tylko to świadczy o ogromie pracy i poświęceniu całej ekipy pracującej nad filmem. Reasumując: Operacja świt to film znakomity. Kolejne wielkie dzieło w twórczości Herzoga, film, który przybliżając widzom epizod z życia postaci nietuzinkowej, porusza tematy uniwersalne, bezustannie obecne w kinie i naszym codziennym życiu. Nie wolno przegapić.Plusy: + obsada + zajmująca historia + świetna realizacja Minusy: - brak Tytuł: Operacja świt Reżyser: Werner Herzog Scenariusz: Werner Herzog Zdjęcia: Peter Zeitlinger Muzyka: Klaus Badelt, Hans Zimmer Obsada: Christian Bale, Steve Zahn, Evan Jones, Craig Gellis, Zach Grenier i inni Produkcja: USA, 2006 Dystrybucja: Monolith Plus Strona WWW: tutaj