Darujmy sobie dłuższy wstęp - godzina juz niemłoda, po co czytać drętwe teksty redakcji, gdy można zabrać się za właściwy artykuł:
Czy prowadzenie ogromnych przedsiębiorstw transportowych posługujących się statkami, samolotami, pociągami i przejmowaniem firm konkurencji może być fajną zabawą? Może, a przy tym ambitnym wyzwaniem!
Trzeba wysłać pocztę i pasażerów do Bulogne! Fabryka narzędzi potrzebuje stali! Centrum Kosmiczne nie zostanie ukończone bez urządzeń elektronicznych! Nic, tylko zakasać rękawy i zabrać się do roboty. Pradziadek założył firmę transportową w 1850 roku, dziadek przeprowadził ją przez czasy Wielkiego Kryzysu, ojciec rozwinął do gigantycznych rozmiarów. Należy dbać o rodzinną tradycję i powiększać zyski, by nie zbłaźnić się przed konkurencją.
Pełen tekst znajdziecie tutaj