RPG to jeden z największych i najpopularniejszych gatunków gier wideo. Polscy twórcy są na nim bardzo aktywni i w kilku przypadkach stworzyli rzeczy wręcz przełomowe i wyznaczające nowe trendy. Wybranie dziesięciu najlepszych jest więc ciekawym doświadczeniem, bo kilka mocnych produkcji trzeba było z miejsca odrzucić. To wszystko, mimo że nie rozdzielałem serii i wybierałem do rankingu tylko po jednym przedstawicielu.
Nie będzie wielkim spoilerem jeśli napiszę, że na podium zdominował CD Projekt RED. Co jednak z resztą? Polski gamedev dostarczył mnóstwo świetnych gier RPG i jeśli ktoś ceni sobie ten gatunek, absolutnie musi znać wszystkie poniżej opisane produkcje. Bez wątpienia jest się czym chwalić.
Nie będę pytać czy wyżej cenicie Wiedźmina 3 czy Cyberpunka 2077. To mniej istotne. Zamiast tego zapytam inaczej – czy macie jakieś swoje, polskie gry RPG które wyjątkowo lubicie, bardziej niż ogół graczy? Ja mam szczególny sentyment do Two Worlds II.
10 najlepszych polskich gier RPG
10. Gamedec
Zaczynamy od jednej z nielicznych, autorskich gier doświadczonego zespołu Anshar Studios. Katowicki deweloper postawił sobie za cel rzucić rękawicę niezwykle popularnemu Disco Elysium, tworząc narracyjny RPG w cyberpunkowym świecie zaczerpniętym z książek Marcina Przybyłka. Efekt budzi jednak mieszane uczucia. Gra sprzedała się zbyt słabo, aby zwrócić koszty i zapracować na sequel. Z ocenami też bywało różnie. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że taka gra jest bardzo trudna w odbiorze i skierowana do specyficznej grupy odbiorców. Grupa docelowa potrafiła jednak wypowiadać się pozytywnie o tej grze. To nie jest złe RPG – wręcz przeciwnie, to ciekawa produkcja, z nietypowym podejściem do rozgrywki. Wystarczająco dużo, aby znaleźć się na liście, ale jednak za mało, aby wyjść poza dziesiątą pozycję.
9. Tower of Time
Bardzo niecodzienna sytuacja. Tower of Time to debiutancka produkcja studia z Gdyni założonego przez finansistę, który zapragnął tworzyć gry. Plany na start były bardzo ambitne i o dziwo udało się odnieść całkiem spory sukces, zwłaszcza jak na możliwości takiego dewelopera. Grę cechował rozbudowany system walki ze sporymi możliwościami taktycznymi. Do tego całkiem niezła historia. Na deser sporo rozwiązań zaczerpniętych z dungeon crawlerów. Taki miks okazał się sporym sukcesem, gwarantując grze wysokie oceny i niezłą sprzedaż. Nie jest to najbardziej znane polskie RPG, ale bez wątpienia warte poznania. Szkoda, że w kolejnej grze, a więc Dark Envoy, ekipa Event Horizon nie dała rady zrobić znaczącego kroku do przodu.
8. Chernobylite
Ze świata fantasy przenosimy się do postapokalipsy, a konkretnie czarnobylskiej zony. The Farm 51 to studio, które ewidentnie czuje te klimaty, co było widać w Chernobylite. W tej grze zaproponowali dosyć unikatowe podejście do tematu, mocno odmienne od chociażby Stalkera. Rozgrywka mocno opiera się na wyprawach do określonych obszarów i wykonywaniu celów, przy okazji zbierając surowce przydatne do rozwoju bazy. Gra ma kilka swoich problemów wynikających głównie z kwestii budżetowych (np. powtarzalność lokacji), ale całościowo sprawdza się bardzo dobrze. Na pewno jest to pozycja obowiązkowa dla fanów postapokalipsy. Niestety wydany w tym roku sequel nie odniósł sukcesu, między innymi przez pójście w nieco innym kierunku. To jednak wczesny dostęp, a więc być może jeszcze uda się to naprostować.