Do premiery GTA VI coraz mniej czasu, a więc emocje są już na wysokim poziomie. Na nowe Grand Theft Auto czekamy już 12 lat, w czasie których, nie da się ukryć, bardzo stęskniliśmy się za gangsterską serią. W ramach wstępnych przygotowań do powrotu do Vice City spojrzymy w przeszłość i wybierzemy najlepsze dotychczas części serii.
GTA to kilkanaście wspaniałych gier, które zdefiniowały swoją epokę, stając się wyznacznikiem jakości oraz wielu innych rzeczy - kontrowersji czy przełamywania granic. Mimo wszystko myślę, że o miano tej jednej, najlepszej części powalczą może 2-3 tytuły. Nadal jednak wybór topowej dziesiątki nie jest prosty.
Zgadzacie się z moimi wyborami? Nie krępujcie się i podzielcie się swoimi wyborami w komentarzach.
10 najlepszych części GTA
10. GTA Liberty City Stories
Bez zaskoczenia zaczynamy od najmniej popularnych odsłon. Pierwsze dwie części (z widokiem z góry) miały duże znaczenie w budowie popularności serii, ale mimo wszystko zabrakło dla nich miejsca. Zamiast tego doceniam cykl Stories, na który składają się dwa spin-offy wydane tylko na PSP i PS2. W pierwszej kolejności wrócimy do Liberty City, gdzie wcielamy się w znanego z trójki Toniego Ciprianiego. Gracze docenili możliwość powrotu do popularnego miasta, ale z drugiej strony problemem okazały się ograniczenia handhelda Sony, które przełożyły się na nieco toporne sterowanie oraz mniej aktywności do realizacji. Mimo wszystko na dziesiąte miejsce wystarczy.
9. GTA Vice City Stories
Kolejna część Stories, czyli powrót do cyfrowego odpowiednika Miami. Wtedy też mogliśmy poznać losy Victora Vance’a, który ginie w pierwszej scenie oryginalnego Vice City. W zasadzie można tutaj napisać to samo co w przypadku Liberty City Stories. Część problemów udało się rozwiązać, ale nie na tyle, aby podbić świat. Mimo wszystko sama możliwość powrotu do tego wspaniałego miasta okazała się sporą atrakcją, która przyciągnęła wielu graczy. Nie zmieniło to jednak faktu, że pomysł na spin-off Stories nie okazał się na tyle dobry, aby dalej go rozwijać, zwłaszcza po premierze San Andreas.
8. GTA Chinatown Wars
Jeszcze jeden spin-off i ponownie poświęcony handheldowi. Tym jednak razem Rockstar Games zaszokował, tworząc grę specjalnie na Nintendo DS (później pojawiły się kolejne porty). Mimo familijnego charakteru sprzętu, w Chinatown Wars nie tylko kradliśmy i mordowaliśmy, ale przede wszystkim handlowaliśmy narkotykami. To dobrze pokazuje, że Rockstar Games jak mało kto nie boi się kontrowersji i wręcz uwielbia przełamywać granice. Finalnie gra okazała się bardzo udana i stała się jedną z najlepszych produkcji na DS-a. Wielka szkoda, że zabrakło portów na kolejne platformy, przez co jest to jedna z najmniej popularnych odsłon GTA. Zasługuje jednak na znacznie więcej.