WWE 2K16 - recenzja

Adam "Harpen" Berlik
2015/11/17 18:00
0
0

Choć WWE 2K16 jest dalekie od ideału, to widać, że seria ewoluuje w odpowiednim kierunku, a jej nowa odsłona zapewnia całkiem sporo frajdy.

WWE 2K16 - recenzja

Wrestling ma w naszym kraju stałe grono zwolenników, którzy na bieżąco śledzą poczynania swoich ulubionych zawodników i rokrocznie kupują nowe odsłony serii WWE. Wśród miłośników tej dość nietypowej dyscypliny znajdziemy również osoby, które być może gier nie mają w swojej kolekcji, ale za to oglądają transmisje jedynie wtedy, gdy natrafią na nie w trakcie przerzucania kanałów w telewizji. Są też ludzie, które generalnie nie interesują się WWE i innymi galami, ale mimo to szukają ciekawej gry wideo, stanowiącej ciekawą odskocznię od produkcji będących tematem numer jeden w serwisach traktującej o elektronicznej rozrywce.

Piszę o tym, gdyż wydane jakiś czas temu WWE 2K16 spodoba się wszystkim - niezależnie od tego, czy są fanatykami wrestlingu, czy też oglądają widowiskowe gale od wielkiego dzwonu, czy po prostu chcą wrzucić do czytnika płytę inną od tych, które lądowały w nim przez ostatnich kilka tygodni.

WWE 2K16, podobnie jak inne gry sportowe, które ukazują się co roku, nie stanowi rewolucji pod względem rozgrywki, lecz jedynie usprawnia mechanizmy wprowadzone w poprzednich odsłonach cyklu. Omawiając ten aspekt trzeba wspomnieć o przemodelowanym systemie wyprowadzania kontr, który wprowadza do kolejnych potyczek element strategiczny. Ich liczba jest ograniczona, a to, iloma kontrami dysponujemy w danym starciu i jak szybko (lub wolno) się one odnawiają jest uzależnione od atrybutów danego zawodnika. Jedni mają ich więcej, inni mniej, ale zawsze jest to coś kosztem czegoś, więc generalnie nikt nie ma znaczącej przewagi na starcie.

Nowy system kontr w WWE 2K16 wymaga kalkulowania. Czy teraz spróbować ją wyprowadzić, czy jeszcze poczekać? Może będzie lepsza okazja? Trzeba wszystko przemyśleć, bowiem samo kontrowanie również nie należy do łatwych. Cały myk polega na tym, by wcisnąć odpowiedni przycisk we właściwym momencie (tak, tak - są QTE). Chcąc to zrobić należy wykazać się nie lada refleksem, bowiem ikona danego przycisku pojawia się na ekranie jedynie przez moment, a tu trzeba przecież jeszcze monitorować zachowanie naszego przeciwnika. Wydaje się to ciekawe i początkowo faktycznie jest, ale z czasem dochodzimy do momentu, w którym gra przestaje bawić i zaczyna frustrować.

Irytacji nie powoduje jednak to, że WWE 2K16 zamiast stawiać na zręcznościową rozgrywkę, próbuje wymagać niesamowitej precyzji, oferując jednocześnie widowiskowe, ale dość powolne i mało efektowne pojedynki. Do tego dochodzi nie najlepsza oprawa meczowa i średniej jakości grafika. Zawodnicy, gdy wchodzą na ring, przechodzą po wielkiej, lecz pustej arenie, a na ekranie liczba obiektów jest ograniczona do minimum (widać głównie trybuny daleko w tle, paru kibiców i planszę z logo gali), co skutecznie psuje atmosferę wielkiego spektaklu, jaki nas za chwilę czeka.

GramTV przedstawia:

Kibice są obecni na ekranie podczas walki, rzecz jasna, i żwawo reagują na to, co dzieje się w ringu, ale modele postaci widowni pozostawiają wiele do życzenia - można podejrzewać jednak, że autorzy doskonale sobie zdają sprawę z tego i w przyszłym roku skupią uwagę właśnie na tym elemencie. Dla kontrastu trzeba dodać, że klimat ratuje bardzo dobre udźwiękowienie, w tym głównie zapowiedzi i komentarze spikera. Ogromnym atutem WWE 2K16 są również sylwetki zawodników biorących udział w kolejnych pojedynkach, które zostały bardzo wiernie i pieczołowicie odwzorowane, więc sympatycy wrestlingu poznają swoich idoli już z daleka.

Pozostając przy temacie wrestlerów koniecznie należy dodać, że WWE 2K16 jest największą grą z całej serii, jeśli chodzi o roster, czyli liczbę grywalnych zawodników. W poprzednim roku mogliśmy wcielić się w jedną z 67 postaci, natomiast tym razem jest ich aż 120 (wśród nich oczywiście nie zabrakło kobiet). Każda z nich charakteryzuje się odmiennym wyglądem, specyficzną posturą i dysponuje unikatowymi atakami, a także zachowuje się zupełnie inaczej od pozostałych. Widzowie, którzy na bieżąco śledzą transmisje WWE w kablówce, powinni natychmiast zauważyć, że autorzy przywiązali uwagę do najdrobniejszych szczegółów.

WWE 2K16 ma do zaoferowania wiele zróżnicowanych trybów zabawy, wśród których - dla wielu osób - najważniejszym jest kariera. My Career, bo taką nazwę nosi, został mocno przebudowany i udoskonalony, ale rdzeń zabawy nie uległ zmianom. Tworzymy własnego zawodnika i staramy się wygrywać kolejne pojedynki, by z czasem zostać najlepszym wrestlerem. Po kolejnych starciach odblokowujemy dostęp do nowych ruchów i umiejętności, dzięki czemu zwiększamy swoje szanse na zwycięstwo w późniejszym czasie. Gra pozwala na dostosowanie charakteru postaci do upodobań gracza i tylko od niego zależy, jaką ścieżkę obierze - czy spróbuje uczciwie osiągnąć upragniony cel, czy też wprost przeciwnie.

Z okładki tegorocznej odsłony WWE spogląda Stone Cold Steve Austin, którego historię możemy prześledzić w trybie 2K Showcase. Tak, jak wcześniej, autorzy bardzo postarali się i umieścili w grze archiwalne nagrania, które będą wyświetlane w odpowiednich momentach kariery wspomnianego zawodnika. My sami natomiast weźmiemy udział w najważniejszych pojedynkach, jakie stoczył na swojej drodze do sławy. Poza tym w WWE 2K16 jest dostępny również tryb WWE Universe, który pozwala na dowolną konfigurację i nieskończoną rozgrywkę - tutaj gracz sam zadecyduje, kto zostanie mistrzem wrestlingu. A jeśli zechce i zdecyduje, że jego umiejętności są na odpowiednim poziomie, może je przetestować także w sieci, rywalizując z innymi miłośnikami wrestlingu z całego świata w trybie multiplayer.

WWE 2K16 pokazuje, że seria idzie w dobrym kierunku, ale nadal wymaga dopracowania niektórych elementów. Mnogość trybów zabawy, odpowiednio wyważona rozgrywka, bardzo dobrze odwzorowani zawodnicy i świetne udźwiękowienie to elementy, które zachęcą każdego do spróbowania swoich sił. Po kilku wieczorach jednak zabawa może okazać się zbyt monotonna, a walki nie aż tak widowiskowe, jakbyśmy tego oczekiwali. Mimo wszystko to najlepsza gra o wrestlingu i warto dać jej szansę.

7,0
Nie tylko dla miłośników wrestlingu
Plusy
  • mnogość trybów zabawy
  • odpowiednio wyważona rozgrywka
  • bardzo dobrze odwzorowani zawodnicy
  • świetne udźwiękowienie
Minusy
  • słaba oprawa meczowa
  • jedynie poprawna grafika
  • niezbyt widowiskowa i powolna rozgrywka
  • z czasem wieje nudą
Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!