Stary duch w starym świecie

Bohater i miejsce akcji pozostają niezmienione. Kratos na plecach Gai wspina się ku Olimpowi, żeby ostatecznie zrzucić stamtąd Zeusa. I właśnie w tym będziemy mu pomagali. Prace nad trzecią częścią gry rozpoczęły się równolegle do tych z drugiej. Całość zostanie podzielona na trzy długaśne akty, nad których scenariuszem pracowała Marianne Krawczyk, tworząc skrypt na ponad 120 stron. Oczywiście zespół pod wodzą Stiga Asmussena i Kena Feldmana z Sony Santa Monica Studios był mniej liczny niż ten oddelegowany do tworzenia dwójki, ale fakt ten należy podkreślić – silnik GOW 3 powstawał od marca 2005 roku. W końcowej fazie produkcji nad grą pracowało już 70% zespołu, który dał nam poprzednie części hitu. Twórcy GOW 3 nie owijają w bawełnę. Twierdzą, że zamierzają dać światu najlepiej wyglądającą grę w historii, ale również najbardziej dynamiczną i pełną ekscytujących i zawrotnych akcji. Stig Asmussen opisał grę krótko, aczkolwiek wymownie: "Wyobraźcie sobie bitwę o Normandię, zmieszajcie ją z dynamiką filmu Cloverfield, a Kratosa postawcie gdzieś pośrodku. Oto obraz God of War 3". A zatem czym konkretnie planuje nas zaskoczyć?
Na pierwszy ogień idą lokacje, o których niewiele wprawdzie wiadomo, ale jest pewien szczegół, który rozpala wyobraźnię graczy. Otóż wspomniane plecy Gai, na których Kratos wspina się na Olimp okażą się pełnoprawną lokacją, kto wie czy nie jedną z najbardziej fascynujący w historii elektronicznej rozgrywki.
Tam właśnie stoczymy szereg walk z przeciwnikami, wśród budowli, które na nich się znajdują, wąwozów, skalistych wzniesień, obsuwających się głazów oraz dziewiczego lasu. Co ciekawe, poruszająca się Gaja sprawi, że... podłoże będzie w kluczowych mementach ruchome, a zmiana punktu przyczepności bohatera z horyzontalnego na wertykalny doda akcji dodatkowego ładunku adrenaliny. Inną lokacją, już nie tak nowatorską, będzie położona na zboczach Olimpu jaskinia, przez którą ma ponoć prowadzić tajemna ścieżka aż na samą górę, do centrum zeusowych włości. Trafimy też w gorące czeluści Hadesu na bitwę z bogiem podziemi. Odbędzie się ona na mrocznej, owalnej arenie, która zacznie się w pewnym momencie rozpadać. Dodatkowo od ciała Hadesa odrywać się będą kawałki... skóry, które fruwać mają w powietrzu, sprawiając wrażenie, jakby chciały się powtórnie do tego ciała przyczepić. Przyznacie, że brzmi co najmniej intrygująco. Jednakże w kwestii miejsc, do których zawitamy to na razie tyle. Pozostałe szczegóły pozostają tajemnicą.