Spotkanie Trójstronne Na Szczycie - podsumowanie

gram.pl
2008/06/13 17:00

Uroczysty wstęp czy - jak kto woli - subtelne wprowadzenie by Wojman

Punkt pierwszy: Zbiórka w siedzibie gram.pl

Spotkanie Trójstronne Na Szczycie - podsumowanie

W pewien piątkowy dzień postanowiliśmy spotkać się i trochę podyskutować na temat przeszłości, teraźniejszości oraz przyszłości serwisu gram.pl. Jako że siedziba Waszego ulubionego serwisu mieści się w Warszawie, z radością odwiedziliśmy stolicę. O współpasażerach w pociągu nie będę Wam teraz opowiadał, historia ta jest bowiem bardzo ciekawa i w swoim czasie zostanie z honorami przedstawiona na moim gramsajcie. Gdy przybyłem do miasta stołecznego, zaczęło się nieoficjalne zebranie uczestników debaty. Otóż już na dworcu podszedł do mnie Volvox (drań jechał tym samym pociągiem co ja i w ogóle się nie zdradził), a po kilku minutach pojawił się Rzezim. Nim udaliśmy się do siedziby gram.pl, postanowiliśmy wskoczyć do baru szybkiej obsługi. Gdy Rzezim i Volvox już się najedli, ruszyliśmy w kierunku przystanku tramwajowego, gdzie czekali na nas Meghan oraz Lurr. Z chęcią dołączyli do naszej drużyny (zyskaliśmy 100 sztuk złota, dwa napoje lecznicze, bezużyteczne zwoje oraz kiepskiej jakości łuk i miecz). Razem pojechaliśmy do siedziby gram.pl. Tam czekała na nas Paladynka...

Punkt drugi: Powitanie gości

Według wstępnych informacji w siedzibie gram.pl miał nas powitać Tudd. Powitanie owszem, odbyło się, jednak przemowę wygłosił Laid Back (ba, nawet nas oprowadził!). Zobaczyliśmy więc jak to całe gram.pl wygląda. Nie odmówiliśmy sobie też przyjemności zwiedzenia nowej siedziby CD Projektu. W końcu, jak to mówi James Bond – żyje się tylko dwa razy. W redakcji, zgodnie ze starym powiedzeniem, mówiącym o tym że zimna woda – zdrowia doda, raczyliśmy się mineralną. Tak na dobry początek. A gdy nadszedł właściwy moment, udaliśmy się w miejsce tajnego spotkania. Gdzie to było? Za dużo chcielibyście wiedzieć!

Punkt trzeci: Wyprawa

Gdy już dotarliśmy na miejsce tajnego spotkania, rozpoczęła się dyskusja. Brakowało tylko Spaykiego i Soleili. Gdzie byli, tylko oni wiedza. Dział propagandy spisał się doskonale. Było nas sporo, siedzieliśmy przy dużym stole i... wzajemnie się nie słyszeliśmy. Kilkakrotnie zmienialiśmy ustawienia. I za każdym razem było tak samo. Niestety możliwości manewrowania nie przewidziano zbyt wielu, dlatego dyskusja przebiegała dwutorowo. Volvox, Laid Black, Plushowy Misio, Tudd i ja wymienialiśmy opinie na tematy związane z gram.pl, co niespecjalnie podobało się Soleili. Choć przyznać muszę, że szczerze podziwiam Tudda za to, że pomimo dyskusji z nami, potrafił dobrze odpowiadać na pytania Sol na temat tego, o czym aktualnie dyskutuje z Rzezimem, Meghan, Paladynką i pozostałymi osobami. Wspomnę tylko, że kiedy Sol wypowiedziała magiczne zaklęcie: "no to napijmy się piwa", wszyscy to jakoś usłyszeli. Gdy jednak harmider robił się mniejszy, słychać było o czym mówi drugi kraniec stołu, wiec dyskusja stała się bardziej zawzięta. Najważniejsze że, pomimo różnic i rozbieżnych opinii, udało się w wielu kwestiach wypracować porozumienie, niektóre ze zmian już wkrótce zobaczycie na forum. O czym mowa? Lubimy mieć swoje tajemnice. Czekajcie cierpliwie!

Punkt czwarty: Wnioski

Na spotkaniu omówiliśmy też wiele problemów oraz próśb użytkowników naszego serwisu. Wnioski są ciekawe, choć niestety nie zawsze optymistyczne. Problemy są jednak po to, żeby je rozwiązywać. Po spotkaniu mogę stwierdzić z całą stanowczością, że idzie ku lepszemu, a gram.pl będzie się rozwijać. Ustaliliśmy, że nie było to ostatnie spotkanie. Do kolejnego dojdzie za jakiś czas i kto wie, może również Ty – Gramowiczu - weźmiesz w nim udział?

Krótkie pytania i stanowcze odpowiedzi na temat tego co było, jest i - oby - będzie

Co zmieniło się w portalu odkąd gram.pl stało się spółką?

Tudd: Gram jako nowa spółka jest samodzielnym organizmem, który sam musi o siebie dbać. Warto tutaj podkreślić co nie zmieniło się od czasu działania pod szyldem CD Projektu – nasze podejście do celu. Gram to miejsce dla graczy. Wszystkich. Zarówno tych, którzy grają od lat, jak i nowych, dopiero poznających ten świat.

Meghan: Moim zdaniem zmieniło się postrzeganie tego co robicie, ale nie tyle od momentu przekształcenia w spółkę, co od chwili wprowadzenia gier Cenegi do sklepu :) Cenega jest postrzegana jako główny konkurent CDP, więc to chyba najbardziej przekonuje o niezależności w działaniu gram.pl mimo wywodzenia się z CDP.

Daimon Frey: Pojawiły się denerwujące reklamy ;) Ale tego niestety nie może uniknąć samodzielny, duży serwis. Za coś przecież trzeba płacić te rachunki za prąd zużyty podczas sesji przy konsoli ;D Teraz gram.pl ma większą dowolność jeśli chodzi o zawartość portalu, już nie musi pytać o zdanie mamy, gram.pl dorosło. Dalej już będzie poważniej ;)

Rzezim: Zmiana statusu była postawieniem "i" do działań, które miały miejsce już wcześniej, np. recenzje gier Cenegi. A swoistą kropką nad wspomnianym "i" było wprowadzanie do oferty sklepu gram.pl gier Cenegi.

Co zmieniło się w ekipie gram.pl odkąd jesteśmy spółką?

Tudd: Ekipa gram.pl jest teraz znacznie liczniejsza, mamy zupełnie nowe działy (technologia, kreacja, multimedia). Rozwijamy komórkę community, która powstała jeszcze w CeDePie... A tak naprawdę została wywalczona łzami, kolanami i wieloma awanturami ;)

Daimon Frey: Prawdę mówiąc nie wiem. Poza przeniesieniem jakichś osób z jednej firmy do nowej spółki, nie zauważyłem jakiejś istotniejszej zmiany w ekipie. Na pewno ekipy jest mniej na samym forum, gdzie jest dział community? Ale to już się stało chyba znacznie wcześniej.

Rzezim: Po chwilowym wzroście aktywności "Konsulów", aktywność wróciła do poprzedniego poziomu. Konsule winni się wypowiadać nie tylko w wątkach bezpośrednio związanymi z ich działką na gramie. W końcu też jesteście graczami!

Co zmieniło się w naszych Użytkownikach na przestrzeni ostatniego półrocza?

Tudd: Ciężko jednoznacznie sklasyfikować i opisać Gramowicza. Może być to użytkownik doświadczony, doskonale pamiętający pierwsze forum cdprojekt.info albo też osoba dopiero rozpoczynająca swoją przygodę z grami i Internetem.

Daimon Frey: Sporo ich przybyło. Pojawiło się w moim odczuciu dużo nowych osób, które szukają na gram.pl tylko rozrywki lub - jak wynika z tajemnych statystyk nam przekazanych - osób tylko przeglądających.

Czy gram.pl komercjalizuje się (reklamy, konkursy, teksty redakcyjne, wideo)?

Tudd: Tak, gram komercjalizuje się. To "siła wyższa", która pozwala nam prowadzić portal dla Was. Reklamy w serwisie będą, postaramy się jednak, aby nie były one przesadnie nachalne. I niosły ze sobą korzyść dla nas wszystkich. Wraz ze zmianą charakteru naszego portalu, wzrosły oczekiwania i ilość narzekań na wszystko co tylko można, ale to nasza narodowa cecha, więc zamykamy się pewnie w średniej krajowej :)

Paladynka: Mnie komercjalizacja nie przeszkadza ;) Teksty są ciekawe, reklamy nie są zbyt nachalne, konkursy są nawet wskazane – nieźle uaktywnią userów, ale trzeba walczyć z problemami przy ogłaszaniu wyników, gdyż niecierpliwi malkontenci potrafią nieźle nabruździć w wątkach o konkursach.

Meghan: Żeby przetrwać - musi. Wbrew obiegowym opiniom komercja nie ma w sobie nic złego, pozwala prowadzić działalność na odpowiednim poziomie (choć serwery FTP moglibyście zmienić na lepsze).

Rzezim: Komercjalizacja to nic złego, choć w świadomości społecznej te słowo ma negatywny wydźwięk. Jeśli wraz z komercjalizacją podnosi się jakość usług, to jest ok. Reklamy to zło konieczne, póki nie są agresywne - jest ok.

Daimon Frey: Na pewno rozwijający się serwis musi się komercjalizować, by być atrakcyjnym dla użytkowników, pomimo tego że niektórym z nich może się to wydawać złym posunięciem. Ale tak naprawdę nie jest to moim zdaniem złe pod warunkiem, że serwis mimo komercjalizacji będzie na pierwszym miejscu stawiać dobro użytkowników.

Co oznacza dla gram.pl i społeczności "otwarcie serwisu na nowych użytkowników"?

Rzezim: Nowi użytkownicy to powiew świeżości oraz rozwój społeczności. Niemniej jednak należy pamiętać o starych użytkownikach. Oni stanowią szkielet społeczności. Gdy gram.pl startowało popełniony został błąd, a mianowicie dorobek kilku lat odszedł bezpowrotnie w zapomnienie. Efekt był taki, że część osób, która udzielały się na forum CDP, nie zaglądała na gram.pl, a graczami są przecież nadal. W przypadku jakiś zmian, nie wolno powtórzyć tego błędu.

Tudd: Otwarcie serwisu "na nowych użytkowników" oznacza – ni mniej ni więcej, że gram otwiera się na nowych użytkowników! Odkrywcze, prawda? Zależy nam nie tylko na ludziach pamiętających czasy forum cdprojekt.info i pierwszego Baldur’s Gate’a, ale także tych, którzy chcą pogadać o Tetrisie i chipsach lub mają problem z grą. Co nie jest równoznaczne z trollingiem.

Meghan: Mam wrażenie, że musicie zacząć wychodzić z okresu niemowlęctwa i zamiast ciągle otwierać się na nowych, zacząć starać się o utrzymanie starych. Wtedy to oni zaczną przyciągać nowych spośród swoich znajomych, a różne zbłąkane duszyczki i tak będą trafiać do Was, chociażby przez sklep - warto pomyśleć nad bardziej bezpośrednim łączem między sklepem a forum.

Paladynka: Na forum przybywa nowych, młodych użytkowników, którzy często wszystko wiedzą lepiej. Na ogół, nie znają oni regulaminu i nie są zainteresowani jego poznaniem. Przez to musimy ich edukować i wierzyć, że wezmą sobie nasze rady do serca. Powstają niezbyt mądre tematy (uwaga, to był eufemizm :P), zakładane często przez owych forumowiczów, chcących pokazać się ogółowi i zabłysnąć w sieci. Co do większego zbliżenia sklepu i forum – padła propozycja umieszczania linków przy grach, kierujących zainteresowanych do odpowiednich tematów na forum.

Daimon Frey: Powiększenie owej społeczności, rezygnacja z "niewielkiej grupy osób, w której każdy zna każdego". No i narażenie się na zwiększenie obecności na gramie osobników "nieprzystosowanych" ;)

GramTV przedstawia:

Dla kogo nasze forum? Kim jest gracz? Kim jest troll?

Tudd: Kto to jest troll? Njub, spamujacy na forum bzdurnymi komentarzami dla chęci pokazania się, ale także zasiedziały hardcore’owiec - z komentarzami pokroju „jestem masta, a inni to trolle są”. Dla dobra ogółu pozwolę sobie nie przytaczać konkretnych przykładów.

Rzezim: Gracz to osoba grająca w gry - wszelkie. Troll to wróg społeczności. Należy bezwzględnie eliminować tego typu osoby, wprowadzić kary dla osób, które mając jedne konto, postanowiły się na drugim zabawić w trolla(wpis do regulaminu?). No i banał - użytkownicy powinni ignorować trolli. Gdyż to najlepsza metoda walki.

Meghan: Zgodnie z nazwą portalu, fajnie by było, gdyby było to miejsce dla graczy, niekoniecznie tylko komputerowych. Entuzjaści brydża, szachów i planszówek też powinny być mile widziani. Natomiast trolli należy wycinać z całą surowością, bo ich napływ i tak jest duży, i o ile strata obrażonego trolla przemyka niezauważona, o tyle przyzwolenie na zasyfienie forum może spowodować odejście lub zmniejszenie aktywności normalnych użytkowników.

Daimon Frey: Forum dla wszystkich chcących kulturalnie podyskutować, wymienić się poglądami. Także dla tych którzy chcą się tylko rozerwać, oczywiście w granicach rozsądku. Graczem w moim przekonaniu jest każdy kto został kiedyś zarażony tą przewspaniałą rozrywką. Nieważne jest ile gra czy jak dawno grał, gdyż do tego zawsze można wrócić. Troll to z pewnością osoba celowo przeszkadzająca w dyskusjach, zaprowadzająca zamęt wśród społeczności.

Paladynka: Forum ma być społecznością graczy. Niezwiązanych z żadnym wydawcą, rodzajem gier, platformą sprzętowa, itp. Gracze to ludzie, którzy grają i sprawia im to frajdę. Trolle zaś to osobniki przeszkadzające innym użytkownikom mile spędzać czas na forum. Spamują, zakładają hmm... kontrowersyjne tematy, przy czym doskonale zdają sobie sprawę, że będą one błyskawicznie zamknięte, czy wręcz usunięte z forum. Są to osobniki, zwykle - niereformowalne :(

Czy sposób zarządzania forum jest przyjazny użytkownikom?

Rzezim: Wydaje mi się, że warto by dodać FAQ umieszczony na belce przy regulaminie. Na przykład informacje dotyczące statusów są dostępne w wątku, który ma prawie 50000 postów, a przypięty post odnosi się do forum CDP, które dla nowego użytkownika nie jest zbyt pomocne. Jeśli chodzi o regulamin - z perspektywy nowego użytkownika forum jest przeładowane informacjami. Gramsajty, a w szczególności IRC są kolejnymi etapami wtajemniczenia i wdrażania się w życie społeczności gram.pl.

Meghan: Trochę zamieszania wprowadza fakt, że zarówno osoby faktycznie odpowiedzialne za zarządzanie, jak i zaproszeni przedstawiciele firm mają tytuł Konsula. To, że pod spodem jest nazwa firmy nie ma znaczenia, ważne jest to, że jest ten sam tytuł i kolor. Wiem, że to dla Was ułatwienie, ale mało przyjazne jest to, że pewne sprawy nie mogą być poruszane na forum, a tylko za pośrednictwem formularza czy poczty. Ma to zapobiegać przepychankom i kłótniom, ale jednocześnie odsuwa Was od użytkowników o lata świetlne, tworzy bardzo duży dystans.

Daimon Frey: I tak, i nie. Na pewno dużym uproszczeniem w poruszaniu się po forum jest jedna długa lista wątków. Nie zmusza to do przechodzenia przez kolejne podfora, będące podforami innych for. Z drugiej jednak strony powoduje to często zalew głównej strony forum wątkami niemającymi nic wspólnego z dyskusjami (np. quizy i zabawy). W takim wypadku dobrym pomysłem jest obecna sytuacja – wydzielenie niektórych kategorii na podfora. Należałoby moim zdaniem zająć się też przyciskami na postach. Na pierwszy rzut oka nowy użytkownik może nie wiedzieć nawet w jaki sposób odpowiedzieć innym osobom.

Przyszłość serwisu - dla kogo GRAMy?

Paladynka: Gramy dla wszystkich graczy, a w tym i o tym nie zapominajmy, gramy też dla siebie i warto żebyśmy wszyscy starali się tworzyć na forum miłą atmosferę, skłaniającą userów do tego, by z przyjemnością się na nim udzielali :)

Daimon Frey: To już powinno być pytanie do samych autorów gramu. Jakich chcą mieć użytkowników, do kogo kierować zawartość serwisu.

Tudd: Chcemy przyciągać jak największą rzeszę userów – to jasne. Nie wolno nam jednak zapominać o starszych, bardziej doświadczonych użytkownikach. I tego się będziemy trzymać! A tak ogólnie dla kogo GRAMy? Dla graczy :)

Odnośnie zmian - forum wymaga zmian globalnych. To wszystko i wiele więcej w nowej wersji, teraz nowinki podstawowe, umilające użytkowanie. I jeden podstawowy wniosek po debacie - stanowcze nie standardowym skryptom phpBB!

Czy struktura forum (sposób wyświetlania wątków, podfora, funkcjonalności) jest przyjazna użytkownikom?

Meghan: Dla każdego wychowanego na forach typu phpBB i podobnych na pewno pierwsze spotkanie z forum jest szokiem, bo sprawia wrażenie wielkiego chaosu, ale mnie się takie rozwiązanie podoba. Problemem natomiast jest to, że domyślnie wyświetlane są wszystkie kategorie i nowy jest wręcz atakowany wątkami z Gier i zabaw, natomiast wątków o grach prawie nie widać (syndrom "tematu ogólnego"). Gry i zabawy powinny trafić do osobnego podforum, natomiast na ich miejsce wrzuciłabym informacje prasowe - są jakby bardziej związane z tematyką serwisu.

Paladynka: Zmiany nie wszystkim są w smak, ale jak to mówili mądrzy ludzie "Jeszcze się taki nie urodził...". Większości raczej podobają się wyszczególnione podfora, do których postulowane było na debacie dodanie kategorii "Gry i zabawy" (to tak gwoli przypomnienia ;P) Poza tym do dobrego wszyscy się szybko przyzwyczajają i zapominają, że kiedyś czegoś nie było, ale wystarczy drobna awaria – na przykład brak funkcji edycji postu i wtedy doceniają te zmiany ;)

Rzezim: To kwestia przyzwyczajenia. Choć pierwszy kontakt z forum może zniechęcać (szczególnie osoby wychowane na forach phpBB i im podobnych). Zwłaszcza, że w domyślnych ustawieniach na pierwszej stronie jest wyświetlane tylko 30 tematów, a wątki wyświetlane są po 20 postów. Tego typu ustawienia sprawiają, że nowa osoba ma do czynienia z gigantycznymi wątkami - to raz. A na pierwszej stronie mamy prawie 1/3 tematów z kategorii "Quizy i Zabawy". Zamiana tej kategorii na na przykład informacje prasowe mogłaby sprawić, że pierwszy kontakt z forum będzie ciut przyjaźniejszy. Warto też zastanowić nad zmianami w ustawieniach domyślnych, w końcu przez ponad 2,5 roku forum rozrosło się bardzo.

Nowości w usługach serwisu (forum, kolektyw, irc, gramsajty) - zmiany lokalne czy globalne? Problemy techniczne.

Paladynka: Problemy techniczne – "porwane" linki w postach, kłopoty z funkcją "odpowiedz", powooooolne ściąganie plików, na przykład patchy, z serwera gramu.

Meghan: Użytkowników tak naprawdę nie obchodzi co siedzi w środku i jak to działa - ważne, żeby działało. Jeżeli wprowadzenie nowego silnika serwisu jest konieczne, to trzeba to zrobić jak najszybciej. Wbrew marudnemu gadaniu, ludzie są cierpliwi, jeżeli usłyszą, że pracujecie nad czymś to i rok spokojnie poczekają, byle w efekcie było warto. No i nie wolno rzucać słów na wiatr - możliwość zmiany skórek jeszcze długo będą Wam wypominać.

Daimon Frey: Tutaj należałoby postawić sobie pytanie, czy wprowadzanie pomniejszych zmian jest opłacalne? Czy nie zajmie to zbyt dużo czasu. W takim wypadku moim zdaniem powinno się odłożyć drobne zmiany (pomimo tego, że większości użytkownikom mogłoby się to nie spodobać) i skupić się na globalnej zmianie serwisu. Można by przeprowadzić ogólnogramową ankietę i zapytać o zdanie większe grono użytkowników, czy chcą już teraz małych zmian, czy jednak wolą poczekać na "rewolucję"? Tylko w takim wypadku wypadałoby się zastosować do wyników ankiety (chyba że będą tajne ;D ) i stracilibyście możliwość samodzielnego podjęcia decyzji.

Web 2.0 czy może już 3.0?

Tudd: W dwóch słowach - przekaz wideo ;)

Daimon Frey: A co to jest 3.0? Na pewno gram.pl nie jest nawet serwisem Web 2.0 i myślę, że w pełni 2.0 nigdy nie będzie. A to za sprawą zasobów umieszczanych m.in. przez redakcję. Natomiast jest dużo możliwości jakie gram.pl mogłoby zaoferować użytkownikom w ramach formuły Web 2.0

Podsumowania, wnioski i luźne spostrzeżenia

Rzezim: Mimo początkowych obaw jestem zadowolony z przebiegu tego spotkania i mam nadzieje, że za jakiś czas odbędzie się kolejne, (choć warto by przemyśleć inne miejsce tajnego spotkania).

Justyna vel Sol: A ja z tego zaszczytnego, ostatniego miejsca dziękuję wszystkim Uczestnikom Pierwszej Debaty za przybycie. Wielkie dzięki także wszystkim Gramowiczom, którzy tak cierpliwie czekali na to podsumowanie ("zapomnieli, czy jak... ?") .

Niniejszym ogłaszam uroczyście, że Pierwsza Debata nie była Debatą Ostatnią. Wiecie co to znaczy? Już wkrótce kolejne spotkanie przy stole zastawionym! Może tym razem na niebiesko...

Na zakończenie pozwolę sobie zaprosić Was do dalszej dyskusji na tematy, które poruszyliśmy w trakcie spotkania. Powyżej zostały Wam przedstawione różne punkty widzenia , a teraz czekamy na Wasze.

I słowo już tak zupełnie na koniec – Szefie, to dla Ciebie i Twojego przekazu wideo (prosto z serca od Działu Community):

Komentarze
348
Usunięty
Usunięty
24/08/2008 15:05
Dnia 24.08.2008 o 14:51, Piotrek K. napisał:

Nie sledze dobrze gramu/forum, wiec sie tutaj spytam. Czy cos z tego spotkania zostalo w koncu wprowadzone w zycie, czy skonczylo sie jak zwykle: "troche sobie pogadano, ale nic z tego nie wyszlo''? ...

//...//

Dnia 24.08.2008 o 14:51, Piotrek K. napisał:

Czyli jednak standard, Niby Was zaproszono, ale w sumie tylko po to by sprawic pozory, ze zdanie userow forum sie liczy, a tutaj widac, ze zostanie po staremu...

To bylo pierwsze takie spotkanie i troche czasu zeszlo na ustalenie na czym dokladnie mialo by polegac. Omowilismy problemy gramu i mozliwe kierunki rozwoju. Jednak takie rzeczy nie wprowadza sie wciskajac jeden przycisk ;) Prawdopodobnie podczas zapowiadanych zmian czesc z omawianych rzeczy zostanie wprowadzonych (ale oczywiscie pewnie niektore rzeczy zostana odrzucone, bo nie wszystko co zapowiada sie dobrze musi takie byc w praktyce).Oczywiscie drobne poprawki juz wprowadzono. Na przyklad przeniesienie quizow do osobnego podforum.

Usunięty
Usunięty
24/08/2008 14:51

Nie sledze dobrze gramu/forum, wiec sie tutaj spytam. Czy cos z tego spotkania zostalo w koncu wprowadzone w zycie, czy skonczylo sie jak zwykle: "troche sobie pogadano, ale nic z tego nie wyszlo''? ...>>> Daimon_Frey> Co zaś tyczy się samego forum, możecie być pewni, że Ekipa gramu wie czego chcecie :)Czyli jednak standard, Niby Was zaproszono, ale w sumie tylko po to by sprawic pozory, ze zdanie userow forum sie liczy, a tutaj widac, ze zostanie po staremu...

Usunięty
Usunięty
17/06/2008 14:47
Dnia 16.06.2008 o 19:01, Daimon_Frey napisał:

> /.../ > A te 10% "luźniejszej tajemnicy" i tak nie zostało opublikowane.:) Jak to nie? Przecież wszyscy widzieli jakie soki piliśmy ;D

Soki musujące? :)Heh, muszę z kimś wywiad przeprowadzić!




Trwa Wczytywanie