Po zapowiedzi Wiedźmina 4 na The Game Awards 2024 wiele osób zostało utwierdzonych w przekonaniu, że jest to jedna z bardziej wyczekiwanych premier od długiego czasu. Pojawiają się także głosy wątpliwości, czy CD Projekt Red podoła bardzo wygórowanym oczekiwaniom, które zostały postawione przez społeczność. Jeden z deweloperów innego studia również poruszył temat potencjalnej porażki nowej odsłony kultowej serii.

Wiedźmin 4 - znana marka może nie przełożyć się na jakość produkcji.
Na Twitterze/X poruszono ostatnio temat wielu gier, w tym między innymi zapowiedzianego kilka dni temu The Blood of Dawnwalker oraz właśnie Wiedźmina 4. Szef Moon Studios oraz twórca No Rest for the Wicked oraz serii Ori, Thomas Mahler, wypowiedział się o odstępie między Wiedźminem 3, a nadchodzącą odsłoną. Według dewelopera nowy tytuł zostanie wydany w zupełnie innym środowisku gier, także przez zmieniony zespół. Może to spowodować, że mimo znanej marki nie odniesie on sukcesu, tak jak to miało miejsce w przypadku Dragon Age: The Veilguard i Suicide Squad: Kill the Justice League.